|
"Od Rusal do Jana" - czyli coroczne spotkania w Zyndranowej
Od kilku lat odbywa się w Zyndranowej cykl imprez o charakterze kulturalno - religijnym, nawiązujący do łemkowskiej ludowej tradycji. Jest to święto "Od Rusal do Jana" czyli "Od Zielonych Świątek do Świętego Jana".
Święto Rusala swoimi początkami sięga okresu sprzed Chrztu Rusi. Związane było z tworzeniem się na Dukielszczyźnie pierwszych osiedli: stanowiło okazję do nawiązania kontaktów między mieszkańcami rozrzuconych wśród wzgórz wsi.
Dla większości uczestników to sentymentalna podróż do lat dzieciństwa i młodości. Łemkowie mieszkający w Polsce jadą nawet po kilkaset kilometrów, by pobyć przez kilka godzin na ziemi ojców, pomodlić się na cmentarzu i w cerkwi, przywołać w pamięci wspomnienia z lat dziecinnych.
Na święto przyjeżdżają dzieci i wnukowie dawnych mieszkańców wsi, wysiedlonych w ramach akcji "Wisła" na ziemie zachodnie i północne. Dla młodych jest to swoista pielgrzymka do miejsc uświęconych tradycją przodków. Powroty do korzeni, utożsamianie się z przeszłością to dla starszych nostalgia i zarazem kojenie rozdartej duszy. Tradycyjnie w sobotę palone jest ognisko pastusze nad rzeką Panną. W niedzielę odbywa się nabożeństwo w miejscowej cerkwi, a na cmentarzu modlitwy za zmarłych.
Pierwsze święto zgromadziło prawie 1,5 tysiąca Łemków i ludzi związanych z kulturą łemkowską. którzy przyjechali z Ukrainy, Czechosłowacji, USA i Kanady.
Oficjalne otwarcie nastąpiło na terenie muzeum, złożono wiązanki kwiatów przy pomniku ofiar Tallerhofu i rozpoczęto część artystyczną...W nocy, zgodnie z sobótkową tradycją, na dwóch wzgórzach zapłonęły ogniska. W ten sposób pasterze przekazywali sobie wiadomość, że konie pasą się spokojnie.
Na drugi dzień w cerkwi prawosławnej pod wezwaniem św. Mikołaja odprawiono uroczyste nabożeństwo, po czym procesja poszła na cmentarz, gdzie odprawiono nabożeństwo żałobne w intencji zmarłych
Drugie święto "Od Rusal do Jana" organizowane przez radę miejscowego muzeum zbiegło się z 25-leciem placówki w Zyndranowej. Nawet potężne ulewy, nie odstraszyły setek gości z całego świata.
W pierwszy dzień, w zagrodzie łemkowskiej odbyła się sesja naukowa z udziałem przedstawicieli muzeów etnograficznych z Sanoka, Lwowa i Gorlic.
Na estradzie zaprezentowały się zespoły łemkowskie z Polski, Słowacji i Ukrainy.
W trakcie obchodów odsłonięta została tablica - dar artystów plastyków ze Lwowa, poświęcona rzeźbiarzowi, malarzowi i poecie łemkowskiemu Iwanowi Rusence.
Drugi dzień tradycyjnie rozpoczął się mszą, uświetnioną występem chóru cerkiewnego z Sanoka.
Najważniejszym wydarzeniem święta z 1994 roku było otwarcie ekspozycji w chacie żydowskiej. Na uroczystość tę przybył Samuel Oliner, jedyny ocalały z Holocaustu zyndranowski Żyd. W chacie należącej kiedyś do rodziny Olinera zorganizowana została wystawa pamiątek żydowskich. Drogę do chaty otworzył symbolicznie Samuel Oliner, obecnie profesor na Uniwersytecie Humboldta w Kalifornii.
Dalszą część święta tradycyjnie uświetniły występy zespołów folklorystycznych z Polski i Ukrainy, wystąpiły także kapele cygańska i góralska. W drugim dniu święta odbyła się uroczysta liturgia w cerkwi i nabożeństwo na cmentarzu. Do wieczora uczestnicy bawili się przy muzyce zespołów folklorystycznych.
Kolejne święta przebiegały według ustalonych w latach poprzednich schematów, starając się organizować spotkania z coraz większym rozmachem, zapraszając coraz większą ilość zespołów artystycznych...
W 1995 roku na święto przybył m.in. wiceminister kultury i sztuki Michał Jagiełło oraz wicewojewoda krośnieński Stanisław Jucha. Po zakończeniu święta główny organizator Teodor Gocz sugerował:
"Być może będzie zmieniona nazwa na "Łemkowskie Lato", święto zostanie przeniesione do innej miejscowości (...) Krempna, Bartne czy Olchowiec leżą w tym samym regionie, gdzie przez wieki krzyżowały się wpływy różnych kultur. ".
Na szczęście tak się nie stało i kolejne święto odbyło się tradycyjnie w Zyndranowej w dniach 29-30 VI 1996 roku. Jak zwykle święto było okazją do wielu spotkań m.in. tych oficjalnych, do których należy zaliczyć konferencję historyczną twórców kultury łemkowskiej z Polski czy Słowacji. Z okazji święta otwarta została świetlica muzealna, mieszcząca się w przeniesionej z Tylawy chałupie. Zostały w niej urządzone wystawy malarstwa i rzeźby, a w drugim pomieszczeniu, strojów ludowych...
Przez 13 lat swojego istnienia, spotkania z kulturą Łemkowską w Zyndranowej na stałe wpisały się już w kalendarz Beskidzki...jednak z informacji, które posiadamy, wiemy, że niestety w 2004 roku impreza się nie odbędzie z prozaicznego powodu braku środków i chętnych na finansowe wsparcie
Wszystkie uwagi kierować proszę na adres bartek@beskid-niski.pl
beskid-niski.pl na Facebooku
|
|