|
|
 |
| |
Szlak "graniczny" Ropki-Konieczna| Kategoria: | pieszy | | Oznaczenie: | niebieski |
|
Szlak niebieski Grybów - Nowy Łupków
Odcinek Ropki - Konieczna
Szlak znakowany kolorem niebieskim
Bardzo ciekawy fragment niebieskiego szlaku "granicznego", który świetnie ukazuje różnorodność Beskidu Niskiego. Na jego trasie napotykamy kiedyś tętniące życiem a dziś prawie puste doliny wsi Ropki, Huta Wysowska, uzdrowisko Beskidu Niskiego - Wysową, z drewnianą architekturą sakralną i betonowymi budynkami sanatoriów, cmentarze wojenne oraz jedną z piękniejszych panoram, którą można podziwiać ze szczytu Jaworzyny Konieczniańskiej.
Pokonując odcinek z Ropek do Koniecznej nie zawsze warto trzymać się znaków niebieskich - jest sporo miejsc wartych zobaczenia ale to wymaga małych modyfikacji.
 Ropki - Wysowa - Przełęcz Regetowska - Jaworzyna Konieczniańska - Konieczna
Ten odcinek niebieskiego szlaku rozpoczynamy na terenie nie istniejącej wsi Ropki. Przy dużym, murowanym budynku pensjonatu "Kudak" znajduje sie węzeł znakowanych szlaków pieszych i rowerowych. Napotykamy tutaj czerwone znaki Głównego Szlaku Beskidzkiego oraz rozpoczyna się tutaj żółty szlak na Ostry Wierch, szlak łączący się na szczycie z zielonymi znakami z Wysowej do Krynicy.
W pobliżu węzła szlaków, na małym wzniesieniu znajduje sie miejsce po cerkwi greckokatolickiej, którą na szczęście udało sie uratować i dziś znajduje się w Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.
Rozpoczynając wędrówkę niebieskim szlakiem, po przejściu 100 metrów drogą gruntową, warto na chwilę opuścić szlak i skierować sie do wyraźnej, widocznej po prawej stronie w odległości 100 metrów od drogi, kępy drzew na wzniesieniu - tam znajduje sie stary cmentarz parafialny, okresowo oczyszczany i tajemniczo pokryty bluszczem.
Wędrując z początku wygodną droga gruntową, powoli opuszczamy głęboka dolinę wsi Ropki, po drodze mijamy kilka kamiennych krzyży, nową drewnianą kaplicę (w stylu zakopiańskim (!))z kamienną tablicą "Pamięci Łemków" oraz kilka starych chat. Wznosząc sie na Przełęcz Hutniańską bita droga powoli zamienia sie w  przyjemną dla wędrowca ścieżkę poprzez łąki nad Ropkami. Przed osiągnięciem przełęczy warto się zatrzymać by nacieszyć wzrok dość rozległą panoramą. Na południowym-zachodzie dominuje masyw Ostrego Wierchu, na północnym-zachodzie Siwejka i Zielona Lipka a w oddali na północy Bordiów Wierch, przez który przebiega niebieski szlak z Ropek do Grybowa.
Po przejściu Przełęczy Hutniańskiej rozpoczynamy z początku łagodne a później krótkie lecz ostre zejście do Huty Wysowskiej (po deszczu ostatni, najbardziej stromy odcinek może sprawić trudności). Niewyraźna ścieżka z niebieskim szlakiem dochodzi do drogi szutrowej, którą kierujemy się w dół, w kierunku Wysowej.
(Wędrując w przeciwnym kierunku, miejsce, w którym szlak niebieski opuszcza główną drogę jest bardzo trudne do zauważenia. Przy gospodarstwie, główna droga skręca gwałtownie w prawo a w lewo odchodzi niewyraźna bardzo stroma ścieżka przez łąkę - to właśnie jest niebieski szlak. Ominięcie skrętu na Przełęcz Hutniańską zakończy się niepotrzebną wędrówką do gospodarstwa, w którym na pewno przywitają nas wolno biegające, duże psy, które wcale nie muszą nas witać merdając ogonem)
Drogą szutrową kierujemy sie w kierunku Wysowej, mijamy nieliczne zabudowania Huty Wysowskiej oraz sezonowo czynną bazę namiotową SKPB Rzeszów. Zaraz za bazą, przy nowej rozlewni wód mineralnych rozpoczyna się asfalt, który doprowadzi nas do Wysowej, do głównej drogi z Uścia Gorlickiego do Wysowej.
Odcinek niebieskiego szlaku z Wysowej na  Przełęcz Hutniańska, niestety wkrótce zmieni swoje oblicze. Rozpoczyna sie właśnie potężna inwestycja, która ze zboczy Ostrego Wierchu ma stworzyć nowoczesną stację narciarską z kilkoma wyciągami narciarskimi oraz całym zapleczem hotelowo-gastronomicznym
Warto spędzić trochę czasu w tym beskidzkim uzdrowisku. Na skrzyżowaniu dróg, gdzie niebieski szlak wraz z drogą główną kieruje się w górę Wysowej, znajduje się drewniany kościół z lat 1936-1938 pod wezwaniem Wniebowzięcia NPM. Idąc główną droga po lewej stronie mijamy park zdrojowy z ogólnodostępnymi ujęciami wód mineralnych, natomiast po prawej stronie, w starym drewnianym domu znajduje sie unikatowa restauracja "Gościnna chata" serwująca w zabytkowych wnętrzach specjały kuchni łemkowskiej.
Po około 500 metrach dochodzimy do skrzyżowania przy którym znajduje się cerkiew prawosławna pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Za nią, po prawej stronie dom modlitwy Kościoła Zielonoświątkowego.
My idziemy nadal za znakami niebieskimi w górę Wysowej (wraz z żółtym szlakiem do Blechnarki). Po 200 metrach marszu główną drogą niebieski szlak skręca w lewo by z początku przez łąki a później cały czas lasem wzdłuż koryta potoku dotrzeć do granicy państwa. Ten odcinek jest dosyć monotonny i poza widokiem na Wysową w swoim pierwszym odcinku nie dostarczy nam większych atrakcji.
Na granicy napotykamy żółty szlak z Wysowej do Regetowa oraz czerwony, słowacki szlak graniczny.
Stąd juz tylko kilkunastominutowe, ostre podejście na górę Obycz (Obic) - 788 m. Niestety szczyt jest zarośnięty i tylko pomiędzy drzewami można cokolwiek ujrzeć patrząc na słowacką stronę.
Ostre, 15 minutowe zejście doprowadza nas na Przełęcz Regetowską (zarośniętą i bez widoków ale z przejściem granicznym dla małego ruchu turystycznego), tutaj żółty szlak skręca w lewo i wzdłuż potoku Regetówka prowadzi przez nieistniejący Regetów Wyżny do Regetowa Niżnego, natomiast na stronę słowacką odchodzi zielony szlak do Regetovki (40 minut).
Idąc pięknym bukowym lasem rozpoczynamy bardzo ostre podejście na szczyt Jaworzyny Konieczniańskiej. W niedługim czasie pokonujemy różnicę wysokości prawie 250 metrów. Na szczycie, nagrodą za wysiłek jest panorama szczytowa (niestety widok jest tylko na stronę północną, widok na stronę słowacką niestety już jest przesłonięty przez podrastający las). Juz za niedługo i ten widok mogą zasłonić szybko podrastające świerki, natomiast jeszcze dzis możemy podziwiać kulminacje Mareszki, Dziamery, Magury Małastowskiej i Rotundy
Gdy nacieszymy się już tą piękna panoramą rozpoczynamy bardzo ostre zejście, po kilkunastu minutach dochodzimy do wypłaszczenia - ładnej polany na której nasz szlak skręca lekko w lewo. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na oznakowanie, gdyż główna i wygodna ścieżka prowadzi w głąb Słowacji a to moze sie skończyć spotkaniem ze Strażą Graniczną i odpowiedzialnością za przekraczanie granicy w miejscu do tego nie przeznaczonym.
Dalsza, prawie godzinna wędrówka przebiega zalesionym grzbietem Beskidka. Nie wiedzieć czemu na końcu grzbietu Beskidka, szlak opuszcza granicę, omijając cmentarz wojenny nr 46, jeden z efektowniejszych projektów Duszana Jurkovicza. Od tego mejsca do cmentarza prowadzi ścieżka, oznaczona biało-czarnymi znakami szlaku cmentarnego. To tylko 500 metrów od szlaku ale odwiedzenie tego miejsca jest obowiązkowe.
Po odwiedzeniu cmentarza lub jego minięciu, szlak opuszcza granicę i łagodnie początkowo przez las a później przez łąki dochodzimy do sennej, nadgranicznej Koniecznej, w której warto zobaczyć pochodząca z początku XX-go wieku cerkiew prawosławną pod wezwniem św. Wasyla Wielkiego oraz znajdujący sie przy niej cmentarz parafialny oraz cmentarz wojenny nr 47.
Po odpoczynku w Koniecznej, możemy rozpocząć kolejny odcinek wędrówki niebieskim "szlakiem granicznym".
Czasy przejścia:
Ropki-Wysowa 1godz45min / 1godz30min
Wysowa-Obic 1godz30min / 1godz15min
Obic-Przełęcz Regetowska 15min / 15min
Przełęcz Regetowska-Jaworzyna Konieczniańska 1godz / 45min
Jaworzyna Konieczniańska-Konieczna 2godz / 2godz30min
Punktacja GOT:
Ropki-Wysowa 7/7
Wysowa-Obic 9/6
Obic-Przełęcz Regetowska 1/2
Przełęcz Regetowska-Jaworzyna Konieczniańska 4/2
Jaworzyna Konieczniańska-Konieczna 11/7
Warto zobaczyć na trasie szlaku:
Ropki, Huta Wysowska, Wysowa, Konieczna
Warto zboczyć ze szlaku aby zobaczyć:
Czertyżne, Blechnarka, Regetów Wyżny
Wszystkie uwagi kierować proszę na adres bartek@beskid-niski.pl
beskid-niski.pl na Facebooku
|
|
 |
5352
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
|
