Co do opisów szczytów ze strony, to fajnie, że „Ktoś” zadał sobie trud i je opisał. Może i trochę mało ale rzeczywiście o większości z nich ciężko jest coś napisać, nawet jak się szczyt zdobyło. Zagubiony i porośnięty lasem wierzchołek, czasami z reperem. Ale o niektórych można by coś dodać jak już się tam wlezie. Kilka dla przykładu
Magurycz Mały – na samym szczycie sporo głazów, kamorów. Coś a la Kornuty.
Banicka Góra – na szczycie reper, i to jest dopiero ciekawostka
http://www.igf.edu.pl/~skand/naj_trz-11.htm
wynika z tej strony, że na Banickiej było epicentrum całkiem dużego trzęsienia ziemi.
Modynianka (679) G. Grybowskie – na szczycie spory drewniany krzyż, do niego prowadzi od drogi przyzwoicie wydeptana ścieżka. (byłem ok. 2000 r.)
Jaworzynka (869) G. Hańczowskie – na szczycie solidny betonowy słupek ( zresztą z autografami turystów).
Magura (842) i Wątkowa (846). Na stronie podany jest szczyt Magura Wątkowa. Te dwa szczyty są o tyle ciekawe, że turystom sugeruje się, że ten szczyt to miejsce spotkania się zielonego i czerwonego szlaku – zresztą w tym miejscu jest sporo atrakcji: pamiątka związana z papieżem, kopiec upamiętniający R. Wałacha. A właściwe szczyty są trochę dalej.
Czerteż (683) – zrezygnowałem z podejścia, bo odstraszyły mnie tabliczki ostrzegające przed niedźwiedziem
Dziamera – na stronie jest napisane „Przez wschodnie zbocza Dziamery, wytyczony jest żółty szlak z Bartnego do Banicy, od którego prowadzi na szczyt ścieżka” Według mnie nie prowadzi na szczyt ścieżka - ta ścieżka odchodząca od szlaku szybko się kończy i trzeba się później przebijać przez las.
Mam nadzieję, że zainteresowałem choć jedną osobę tematem.
Może ktoś z Was był na jakimś szczycie beskidzkim (nie na szlaku) i oprócz lasu coś ciekawego na nim znalazł? Jak ktoś był na Cyrli to może niech opisze. Ja zrezygnowałem dwa razy ze zdobycia tej góry będąc u jej podnóża. Raz z powodu żmiji-giganta, która pojawiła się na mojej drodze.
PS Lubię zdobywać góry BN. Największą frajdę mam ze zdobycia górki nie na szlaku. Wiem, że w ciągu roku na takiej górce jest leśniczy (może) + ludzie z kursów przewodnickich SKPB. Może to nie to samo co K2 i Everest ale... Beskid Niski sercu bliski