Ruch na tamtej trasie jest żaden lub minimalny i gdyby nie te 300 osób zamieszkujących przygraniczne wioski, ruch samochodowy mógłby się kończyć na krzyżówce do Świątkowej Wielkiej koło mostu, a z drogi korzystaliby jedynie rowerzyści i piesi. Remont wydaje się zbyteczny- na Słowację można sobie przecież pojechać przez Barwinek lub Konieczną- komuś jednak konsekwentnie zależy na zwiększaniu dostępności komunikacyjnej dla samochodów w PN. W ubiegłym roku udało się przywrócić dla "blachosmrodów" drogę przez Żydowskie
http://www.wirtualnejaslo.pl/artykul/kultura/11783/. Można już więc zapomnieć o wycieczkach tą trasą na łonie natury, a leniwe d***ka będą podjeżdżać autami pod sam punkt widokowy w Ciechanii, dzięki remontowi w imię "służenia turystom oraz mieszkańcom". Tacy "turyści" zwykle też pozostawiają po sobie mnóstwo śmieci, nie dbają o środowisko i może lepiej, aby do tego parku nigdy nie wjechali?
Inna sprawa, że po takich wyremontowanych drogach łatwiej się wywozi drewno..