"Mitologia Słowian" Gieysztora to podstawa. Muszę ją wreszcie przeczytać. Mam kilka książek na temat wierzeń Słowian ale prawdę powiedziawszy nawet nie wiem, gdzie one są. We wczesnej młodości interesowałam się mitologią, od greckiej, poprzez celtycką do słowiańskiej. Od tego czasu nauka poszła znacząco do przodu, mi przybyło trochę wiedzy więc w chwili obecnej mogę tylko cytować Sokrates: wiem, że nic nie wiem. Na forach historycznych podczytuję to co piszą Koledzy specjalizujący się w Słowiańszczyźnie, czasami nawet zabieram głos w dyskusji ale to powoduje, że jeszcze większy mam mętlik w głowie. Mówimy o Łemkowszczyźnie, jeżeli Rusini to kult św. Mikołaja, no i Wołosa-Welasa.
Temat fascynujący i jakże związany z naszym terenem. Robert Bańkosz szkoląc nas po cerkwiach wspomina o pamiętnikach pewnego wysokiej rangi duchownego, który przed wojną był na Łemkowszczyźnie. Otóż ten ksiądz wyszedł na chwilę ze świątyni i podsłuchał rozmowę dwóch starszych Łemków o Panu Bogów. Panowie zastanawiali się coby było, gdyby Pan Bóg umarł. Jeden z nich stwierdził: no baaa, wybraliby św. Mikołaja. Ta anegdota tak mi się spodobała, moim zdaniem znakomicie oddaje rolę jaką pełnił na naszym terenie ten jeden z najpotężniejszych Świętych. Niestety, nie pamiętam czyj to był pamiętnik. Dziś będę mówić o książkach, których nie przeczytałam, które są na liście moich zakupów (najpoważniejszy problem mieszkania w bieszczadzkiej wsi to ten, że nie mam dostępu do dobrej biblioteki). Na jednym z czołowych miejsc jest ponoć fantastyczna książka Uspieńskiego "Kult świętego Mikołaja na Rusi". Mam tego autora "Teologię ikony" podczytuję ją, to klasyka, cudna książka. Nie mam więc muszę sięgnąć do "Magur" i polecić artykuł Urszuli Janickiej-Krzywdy (polecam wszystko co pisze, bardzo lubię tę Autorkę, szczególnie cykl o świętych) "Święty Mikołaj Cudotwórca" "Magury 0'5". No i polecić nasze cerkiewki, w ikonostasie w miejscu przeznaczonym dla najbardziej czczonego "regionalnego świętego" przeważnie jest św. Mikołaj.
Stareńka rozmowa o kulcie św. Mikołaja jest tu
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=10625