Sercu bliski Beskid Niski

A w gdańskim kinie Helikonie grają "Dom zły" i "Wino truskawkowe". Uczta dla kinomanów i miłośników Beskidu Niskiego.

Jeżeli ten pierwszy jest taki jak drugi, to rzeczywiście, tylko wybredni mogą grymasić.

W minioną sobotę (9 lipca) służyłem za przewodnika po Słowacji. Trasą z Rzeszowa przez Barwinek, Bardejowskie Kupele (Bardejów mieliśmy zwiedzać z drodze powrotnej), Spisskie Podhradie, Lewoczę, Wyskoie Tatry (Stary Smokowiec, Tatrzańska Łomnica), Starą Lubowlę wróciliśmy do Bardejowa. Niestety nie udało nam się zwiedzić kościoła w Lewoczy z najwyższym na świecie drewnianym gotyckim ołtarzem, dzieło Pawła w Lewoczy (śluby i dostęp dla turystów niemozliwy) oraz Bardejowskiej bazyliki św. Idziego (byliśmy zbyt późno). Nocleg mieliśmy już po polskiej stronie w ośrodku nadleśnictwa w Zdyni (polecam). W niedzielne przedpołudnie, po zwiedzeniu cerkwi w Zdyni (remont) w drodze powrotnej zaliczyliśmy cmentarz na Magurze Małastowskiej. I tu spotkała mnie przemiła niespodzianka. Przewodnikiem grupy z Wielkopolski (o tym dowiedziałem się później) był nie kto inny tylko p. Roman Frodyma, którego osobiście nie miałem okazji wcześniej poznać. Wychwałiłem Go wobec turystów, którym przewodził a potem "ucieliśmy" sobie krótką pogawędkę i na pamiątkę spotkania mam wspólne fotografie. Przy okazji dowiedziałem się, że jest planowana nowa publikacja o cmentarzach z I wojny (ma wydać "Rewasz") więc będę niecierpliwie czekał, by dokonac zakupu. P.S. Na Słowacji turystów w Polski praktycznie nie ma (gdzie te czasy, gdy słychać było polską mowę, częściej niż słowacką). Odstraszają wysokie ceny i praktycznie nieopłacalny zakup czegokolwiek (alkohole w tym piwo droższe i gorsze niż w Polsce). Sklepy przygranicze niegdyś okupowane przez tabuny naszych teraz świecą pustkami.

Może pochwal się fotografiami .

Właśnie przeczytałem w Onecie, że ruiny cerkwi w Kupnej (ok. 5 km na płd wschód od Krzywczy) mają zostać przeniesione do Godkowa w woj. warmińsko-mazurskim i wbudowane w nowo powstającą cerkiew.

Fakt znany od dawna. Onet dopiero teraz o tym pisze? Ale może dlatego, że prace ruszyły pełną parą.
Trochę szczegółów: http://przemyskie.info/index.php?strona=12&id=1375
Swego czasu informacje o tym wywołały liczne kontrowersje, zarówno wśród mieszkańców Podkarpacia, jak i w regionie warmińsko-mazurskim, gdzie cerkiew wkrótce ma się pojawić. Warto więc przytoczyć tutaj (choć to nie BN) tekst Janusza Śmigielskiego i dr Romany Cielątkowskiej.
http://www.niezapominajkowo.com.pl/node/232

Przepraszam! Profesor Romana Cielątkowska!
Mój błąd biję, się w pierś.

Temat zajęć: pokonywanie przeszkód wodnych
Miejsce zajęć: okolice Nieznajowej (z wyłączeniem 1 zdjęcia, które z okolic Przełęczy Majdan)
1. Sucha (mokra) zaprawa sprzętu

2. Przeszkody wodne pokonuje się tak...

3. ...tak

4. ...lub tak

5. Albo tak

6. ...tak

7. ...a nawet tak

8. Miłe złego początki...

9. ...lecz koniec żałosny

P.S. Jednym z trenujących był Robert, który przyleciał na zajęcia z Nowego Jorku.

Wyprawa Grupy Rowerowej GEJ w Beskid Niski (dojazd).
Miejsce startu: u podnóża osławionego rzeszowskiego pomnika:

Podjazd pod przełęcz Hałbowską (w dole widać Kąty)



Na drodze z Krempnej do Polan

Rzeszów-Huta Polańska, licznik nie kłamie
[img]http://img99.imageshack.us/img99/7280/hpim1685small.jpg[img]

Licznik nie chciał się ujawnić?

Licznik wskazał, iż "popełniłem" już 300 postów, więc dla uczczenia tego doniosłego wyczynu postanowiłem następną 300-setkę jakoś niezwyczajnie rozpocząć. Proponuję-jak w tytule- zamieszczać tu różne ciekawostki, na które mieliśmy okazję natknąć się podczas wędrówek po Beskidzie Niskim i okolicach.
Odmykam zatem szeroko drzwi do tego postu, ale coś tu nie gra! A co, przekonajcie się sami. Zaznaczam, że nie jest to wynik jakiejkolwiek "fotosztuszki", lecz tak one wyglądały pierwotnie. Później jakaś "niewidzialna siła" przywróciła stan właściwy, ale to już inna historia.

Ciąg dalszy ciekawostek itd., które, mam nadzieję, uzupełniać będą inni forumowicze.
Półchyża czyli, jak się nie wie, że istnieje program "rodzina na swoim", to się ma, co się ma.

W Wapennym dbają o drzewa

Ale już u podnóża BN w Świerchowej wycięli ... razem z chałupą

Słowo daję, to nie ja przewróciłem tę kapliczkę

Drzewa umierają stojąc (na cerkwisku w Nieznajowej)