Kabir, spokojnie napisałem, że nie zgadzam się z Romaszką... tyle, ton, po mojemu, był normalny, to co nastąpiło dalej to osobna historia...
Co do Karmazyna, pozycja cenna ze względu na zdjęcia, bez wątpienia. Natomiast to, że figuruje w niej Przemyśl (sic!, a obruszasz się jak dworuję sobie pisząc "Łemkowszczyzna od Krakowa po Drohobycz...), Stare Sioło (lubaczowskie). Radruż! , Brusno!, Poździacz!, Posada Rybotycka (datowana u Karmazyna 1775!, jest tam więcej tej natury błędów)!!!, Kanora (Zakarpacie!)!!!, Bircza! etc, etc, stawia ją w kategorii - po mojemu - bałaganiarskich, byle jakich.
BEZ KITU KABIR
Znacznie lepsze, przynajmniej pod względem doboru zdjęć i miejsc, jest wydane 12 lat później "Mystectwo bojkiwśkoj cerkwy", gdzie znajdujemy Smolnik nad Sanem!, Wołosate, Stuposiany, Sianki, Chrewt, Równię!, Rosolin, Liskowate, Smerek, Lutowiska, ale i... Ulucz!, Piątkową!, Chotyniec!, Cewków, Miękisz Stary! ....... " Wszystko zależy od tego jak kto granice [...] sobie ustala."
Tylko co ma myśleć czytelnik znający obie pozycje, o dwóch różnych tytułach, w których znajduje te same cerkwie
Co ma myśleć o tych granicach? hę