Sercu bliski Beskid Niski

Czy komuś przeszkadzała ta mogiła ?

[quote="pazuzu"]tak wygladal cmentarz ok. 1975 r. czy zdjecie z gazety zgadza sie z tym, co jest na zdjeciu (pochodzacego z archiwum PSOZ) archiwalnym, ocencie sami. ja bez wizji w terenie nic nie jestem w stanie powiedziec

[/quote

zrobiłem sobie odbitki... i dzisiaj miałem skonfrontować ze świadkiem, no ale zapomniałem.
Postaram się zrobić to jutro.

No i wypytałem człowieka który niejednokrotnie przechodził obok tej mogiły w drodze na cmentarz.
Krzyż wydaje mu się całkiem prawdopodobny, ale co się tyczy tej opaski to już nie.
Raczej mówi o płotku drewnianym...
Być może był w ostatnim etapie, choć ta betonowa wydaje się, że wszystko przetrwa.
Pozostaje także kwestia pamięci, a właściwie niepamięci...

Można jeszcze pokusić się porównując okoliczny krajobraz, no ale już mineło 30 lat.
Całkiem dobrym rozwiązaniem byłoby skierowanie swych kroków do pobliskiej szkoły.
Mnie na grób zaprowadił bardzo elokwentny dzieciak właśnie wracający z niej.



na zdjęciu jest znicz - to właśnie miejsce pochówku.

Jak wieść gminna niesie KKPiOZ RM chce zainteresować prezydenta losem cmentarza w Wróblowicach (przywrócenie do stanu sprzed lat)

Inną kwestia jest zachęcenie prezydenta do interwencji w ZCK celem przyspieszenia podpisania porozumienia z wojewodą na temat dofinansowania prac przy grobach wojennych na cmentarzu Rakowickim (zwłoka może spowodować przepadek funduszy).
Może zaś miłościwie nam panujacy pojawi się na cmentarzu by uświetnić swą obecnością dokonania jak to było drzewiej...

ooo, szkoda tylko ze wszyscy juz wiedza o tym cmentarzu czlowiek z zaprzyjaznionego ze SAOCzIWSwG juz interweniowal w tej sprawie, nawet niedawno (28 czerwca) na wniosek MUW odbyla sie komisja na tym cmentarzu i zostanie on prawdopodobnie przywrocony do "jakiegostam" wygladu... pisze "jakiegostam" poniewaz nie wiadomo (a przynajmniej nie wiadomo mnie ani innym osobom zajmujacym sie cmentarzami z ktorymi mam kontakt) jak ten cmentarz wygladal pierwotnie...prawdopodobnie w ogole nie wygladal wiec moze KKPiOZ RM ma jakies zdjecia, tudziez inne materialy, o ktorych grono "hien cmentarnych nie wie



a pod tym sie podpisuje obiema rekami. przedstawie moze o co chodzi:
MUW rozdzielil dotacje na remonty grobow i cmentarzy wojennych na 2007 r. do przekazania funduszy konieczna byla odpowiednia uchwala Rady Gminy, upowazaniajaca wojta/burmistrza/prezydenta do przyjecia do realizacji przez jst zadania remontu jakiegos tam obiektu. p. Rybakiezy-Ralska, dyrektor ZCK w Krakowie uparla sie, ze wystarczy im uchwala sprzed kilku lat, uchwalona przez RM Krakowa w zupelnie innym skladzie, na zupelnie inny zakres prac niz przewidziany na ten rok. Radcy prawni MUW orzekli, iz konieczna jest nowa uchwala, czego p. Rybakiezy-Ralska nie mogla przyjac do wiadomosci i odgrazala sie, iz w przypadku, gdy MUW bedzie sie "upieral" przy nowej uchwale, ona bedzie, "namawiala prezydenta, aby nie podpisywal porozumienia z MUW w sprawie remontu kwater wojennych na cmenrarzu rakowickim", a chodzi tu o niebagatelne fundusze, AFIR ponad 100 000 zl. i jedynym problemem w tym momencie jest zachowanie p. Rybakiezy-Ralskiej z Zarzadu CMentarzy Komunalnych, przez ktora to dotychczas nie rozpoczeto prac na Cmentarzu Rakowickim.

ot, przyklad, jak wysokosc stolka ludziom w glowach miesza

PS: witam wszystkich po tygodniowej nieobecnosci