Witam...
Strona
www.beskid-niski.pl istnieje juz prawie rok czasu, tworzenie sprawia
mi ciągłą radość i przyjemność a i oglądających coraz więcej...ale nie o tym
będzie mój wywód.
Chciałbym podzielić sie refleksjami na temat promocji regionu Beskidu
Niskiego, zainteresowania nim osób, które jeszcze tutaj nie były a nie
działania na zasadzie przekonywania przekonanych. Żeby nie było wątpliwości
mój wywód dotyczy tylko promocji walorów turystycznych, atrakcji regionu i
bogactwa kulturowego i wykorzystania do tego celu internetu.
Bawiąc się stroną staram sie być cały czas na bieżąco z tym co się dzieje w
regionie, o czym pisze, prasa regionalna, jakie są działania województw,
powiatów i gmin, co proponują organizacje turystyczne i co dzieje sie w
internecie.
Przez ten okres, przez który istnieje strona, regularnie próbuje sie
kontaktować z tymi wszystkimi instytucjami. Sam sobie nadałem legitymację,
do działania na rzecz promocji regionu ale o tym za chwilkę.
Nie jest to tekst, który ma na celu użalanie sie nad tym jak traktuja mnie i
mój portal...ale myślę, że jest to wycinek pokazujący całość współpracy na poziomie internetu.
Zacznijmy od tego co można znaleźć w internecie (ja przynajmniej uważam, że
jest to w tej chwili bardzo ważne narzędzie w działaniach promocyjnych) -
zainteresowanym przekaże adresy na których się opieram:
Strony internetowe urzędów centralnych, woj małopolskie, podkarpackie.
Są, działają, aktualizowane na bieżąco, pracuje nad nimi sztab ludzi,
pochłaniaja one ogromne koszty ale próżno by szukać dobrych informacji o
Beskidzie Niskim i Łemkowszczyźnie. Lepiej działają strony małopolskie niz
podkarpackie. Aczkolwiek praktycznie brak informacji o imprezach
kulturalnych, turystyce itp.
Myślę, że bardziej wartościowe w sensie medialnym i łatwiejsze do
wypromowania są inne regiony tych województw jak np. Bieszczady, Tatry,
Gorce, Pieniny.
Myślę, że dodatkowo "problemem" BN jest jego położenie terytorialne, w
kompetencji dwóch województw.
Mimo wielokrotnych prób kontaktu z administratorami portali oraz osobami
odpowiedzialnymi za promocję - nie odezwał się nikt
Strony powiatów beskidzkich - są ale wydaje się, ze są bo muszą być, taki
byl nakaz, pieniądze wydano i nikt sie tym dalej zbytnio nie przejmuje. Daty
aktualizacji zastraszająco stare, informacje zdezaktualizowane, brak nowych
danych, brak informacji o imprezach, brak koordynacji działań (jedynie w
powiecie gorlickim mam kontakt z jedną osobą... ale tylko prywatny)
Mimo wielokrotnych prób kontaktu z administratorami portali oraz osobami
odpowiedzialnymi za promocję - nie odezwał się nikt
Gorlice, Dukla.....dwa miasta, które powinny być "bramą" do Beskidu Niskiego
ale....podejście magistratu gorlickiego do internetu j.w. Dukla utrzymuje
stronę... ale też nie jest zainteresowana jakimkolwiek kontaktem.
Muszę przyznać, że z Gorlic przynajmniej otrzymałem odpowiedż i .... pakiet "promocyjny" - zestaw
broszur, folderów, długopisów i breloczków do kluczy.
Mimo wielokrotnych prób kontaktu z administratorami portali oraz osobami
odpowiedzialnymi za promocję - nie odezwał się nikt
Gminy....maja strony internetowe..a jakże....tylko....nie korzystaja z
internetu...taką brutalną prawdę usłyszałem podczas rozmów w Uściu, Sękowej.
Strony nie aktualizowane.... kontakt zerowy.<BR><BR>
Mimo wielokrotnych prób kontaktu z administratorami portali oraz osobami
odpowiedzialnymi za promocję - nie odezwał się nikt
Magurski Park Narodowy. Stronę mają... a jakże, nie aktualizowaną, szumnie 1
grudnia na otwarciu kolejnej części swojej siedziby opisywali działalność w
internecie.... na jeden mail odpisano mi w listopadzie 2003 i od tego czasu
żadnych odpowiedzi.
Gazety regionalne. Wyjątkowo jest ich mało (mam kontakt tylko z Regionem Jasielskim), pozostałe nie były zainteresowane jakąkolwiek współpracą...nawet ................itd. itd. itd. itd
To jest tylko taki krótki obraz....a niech zwieńczy to wszystko informacja, że strona średnio ma około 700-800 wejść dziennie (z każdym miesiącem ta liczba rośnie o 25-30%), co mnożąc raz 30 dni w miesiącu daje pewien obraz ile osób szuka informacji o Beskidzie Niskim i Łemkowszczyźnie.
Myślę, ze temat rozpocznie ciekawą dyskusję.... a tak na marginesie, współpraca, współpracą...ale zwykła przyzwoitość nakazuje przynajmniej odpisywać na listy.
Pozdrawiam
Bartek