Mniemam, że chodzi o wyjście na Małą Górę z Zarąbków, po południowej stronie potoku, "ścieżka" idzie praktycznie prosto na zachód i jest na prawdę przykra. Zgadza się KG?
Na samym czarnym, chyba na początku są miejsca gdzie trzeba pomóc sobie ręką. Faktycznie, na Lackową jest stromiej. Za to na Szczebel mimo, że ciut łagodniej, to za to kilka razy dłużej.
A na Dziurawych Turniach kijki przeszkadzają (przynajmniej mi).
Co do podejść na Ćwilin z Gruszowca i na Lubań z Tylmanowej - to ich przekleństwem są mieszczące się na dole bary....
_________________ "Nasze piwo jest zdrowe". Browar Grybow.
|