Sercu bliski Beskid Niski

Witam serdecznie!

Przez kilka dobrych lat zwiedzałem Beskid Niski pieszo i na rowerze i jakimś cudem zawsze omijałem Myscową. Przejeżdżałem dziesiątki razy koło Krempnej, Polan, ale nigdy nie przyszło mi do głowy skierować się w stronę Myscowej. Nawet wędrując palcem po mapie nigdy nie natknąłem się na tę wieś. Dopiero ostatni czasy przeczytałem o obozach ornitologicznych w Myscowej, o obozie kamieniarzy z Nowicy i...przejrzałem na oczy. W kwietniu znów zawitam (na krótko niestety) do Gorlic i Beskidu Niskiego i obowiązkowo muszę się tam wybrać. Dlatego mam pytanie: CO CIEKAWEGO JEST W MYSCOWEJ? Chodzi mi zarówno o obiekty przyrody, sztuki sakralnej, cmentarze, ale również o Wasze odczucia subiektywne co do tamtego rejonu. Z góry dziękuję i pozdrawiam!!!

cmentarz, Cerkiew, kilka widokowych tras dookoła, przełom Wisłoki...
no, ale to wszystko wyczytasz z mapy.
Dla mnie najpiękniejszy w Myscowej jest bajzel ( w sensie nieporządku oczywiście.. ) tymczasowość, związana z planami budowy (tfu) zbiornika, wytworzyła dziwny klimat tego zakątka Beskidu - coś co odróżniło go od otoczenia. No i ten niesamowity ***....

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.

Oooo...i właśnie mi o to chodziło...dzięki serdeczne !!! Niskie ukłony !!! Ktoś jeszcze?

Witaj
Ja już w Myscowej przesiadziałem pod namiotem w sumie pewnie koło 500 dni i wracam tam ciągle.
Cerkiew oczywiście i cmentarz warto zobaczyć dopóki są, bo kto wie jak długo... A poza tym przyrodniczo warto odwiedzić pasmo Łysej Góry i Grzywackiej. Są tam naprawdę unikalne siedliska dorodnych cisów i kłokoczki. Można się tam też natknąć na ciekawego zwierza; orzeł przedni, orlik krzykliwy, wilk, ryś, niedźwiedź. Polecam też przejście w dół koryta Wisłoki do Kątów. To już jedno z ostatnich miejsc gdzie rzeka płynie swoim rytmem. Tuż obok szkoły rośnie przepiękny bardzo stary dąb. No a jak zabłądzisz w okresie od 1 sierpnia do 1 listopada to zapraszam do sezonowej Stacji Badania Wędrówek Ptaków Akcji Carpatica.
Pozdrawiam, Marek

Przełom Wisłoki piękny. W ogóle polecam chodzenie Wisłoką. Co do naturalności, to te jelenie z RZGW Kraków coś kombinowali w grudniu w Myscowej. Boję się.

Ja polecam ogólnie - widok na wieś z każdej górki dookoła - przepiękny. Szczególnie polecam trasę od cerkwi (kościoła) w górę obok cmentarza i kapliczki i daaalej grzbietem na przełęcz i do Polan. Przy cerkwi stoją ładne drzewa. Jedna lipa ma 590 cm obwodu. Inne drzewka mają około 390 - 400. Cerkiew z 1796 roku. We wsi jest jeszcze sporo starych chat, warto obejrzeć.

Polecam gospodarstwo agroturystyczne pani Urszuli Ziomek

Co do wrażenia tymczasowości jakie odczuł HM: w 2006 wyasfaltowano drogę do Kątów, a w tym roku zakładane będzie tam oświetlenie.



PS. cześć Marku

PS. 2 - Też tęskinie do Myscowej

PS. 3 - Nie damy im tam zrobić zbiornika, więc się nie spieszcie.

Ryśku !
No pewnie że zbiornik nie powstanie.
Ja tylko cytowałem różne takie co to w gazetach piszą

Również pozdrawiam
Marek

Panie Galicyjski,
Rzut oka na cmentarze w Myscowej:
- w sposób naturalny otoczenie cerkwi w Myscowej to pierwszy cmentarz w rzeczonej wsi (choc nie ma na nim nagrobków), bowiem dawniej chowano wokół światyń,
- na drugim cmentarzu szczególną uwagę zwróci należy na otoczenie jedynego pozostałego modrzewia (resztę wycięto... po ..uj wie co ):
1. najstarszy nagrobek z 1889, którego piaskowcowy cokół zwieńczony jest żeliwnym krzyżem;
2. piaskowcowy nagrobek Fecka (Fecia) Repaka, którego cokół zwieńczony jest okazałym trójramiennym krzyżem (także piaskowcowym) z 1892 roku, wystawiony przez brata Hrycia - rodzina Repaków nadal jest w Myscowej!!!;
3. niemal bliźniaczypiaskowcowy nagrobek Symeona Rusynjaka z 1892 roku, miejscowego parocha.
Reszta - rzecz jasna - także warta jest uwagi, chocby pochówek parocha Stefana Szałasza, którego historia jest... trudna.
Kapliczka tuż obok cmentarza wyglądała kiedyś inaczej, także inaczej była wyposażona - RYSIEK - JAK MOŻESZ - ZAPODAJ ZDJĘCIE RZEŹBY UKRADZIONEJ PRZEZ FUNKCJONARIUSZA KULTU!!!
Poza tym Myscowa jest git, ludzie też!
A debile z RZGW niech lepiej już zaczną zalewac..., ale pałę, bo czeka ich porażka, wierzę RYŚKU i MARKU ...
Aha, w Myscowej byli kamieniarze, to pewne, i byc może trzy wspomniane nagrobki są ich dziełem...

_________________
Magurycz jest światem, credo quia absurdum.

Szanowni Panowie,

Serdecznie dziękuję Wszystkim za powyższe obiektywne i subiektywne opisy Myscowej. Czułem, że Myscowa to wspaniałe miejsce i teraz wiem, że tak jest. Muszę się jeszcze o tym przekonać na własnej skórze, co w najbliższych miesiącach nastąpi. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.