Sercu bliski Beskid Niski

Odzew jest, bardzo mnie to cieszy
czyli organizujemy

1. z terminem musimy poczekać na Bartka - ale na pewno II poł. listopada.

2. miejsce. Nieznajowa jest super, ale... już była - czas na inne miejsce - choć jak nic nie wymyślimy, czemu nie...
Proponuje którąś z chatek studenckich na wschód od szosy dukielskiej:
Polany Surowiczne, albo Zawadka. Co myślicie o tej propozycji? macie inne pomysły?

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.

Wszystko zależy gdzie nas zaproszą...

A termin? wstępna propozycja, którą potwierdzę w poniedziałek to 17-19 listopad

bw

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"

Nieznajowa to cudne miejsce ale ja chyba nie dam rady dojechać u mnie w rachubę wchodzi tylko lato, niestety. ale będę oczekiwać na jakiekolwiek sprawozdania i fotki z wielką niecierpliwością

Ekstra że temat spotkań kontynuujecie
Ale jak będziesz Bartku planował termin i będzie to możliwe to spróbuj w innych dniach niż 25-26 listopada 2006... Np. 18-19.XI lub 2-3.XII.
To tylko taka moja prywatna prośba - ale kieruj się oczywiście zdaniem większości.
25-26.XI mam inne ważne wydarzenie w Lajkonikowie więc osobiście na pewno nie dam rady, a chętnie bym zobaczył jak bawią się inni beskidnicy. Wszystko wskazuje na to, że jak nas w Myscowej zaleją to możemy być bliskimi sąsiadami, więc zacieśnił bym kontakty z innymi miłośnikami BN
Ale tak czy inaczej ja jestem tylko okazjonalnym sympatykiem Waszego portalu, więc moim zdaniem nie przejmujcie się za bardzo
Serdeczności, Marek

Jesli o mnie chodzi o ten rejon to ja preferuje Polany. Kogos ze Stykow pewnie sie tez znajdzie na tym forum
18-19.XI. bede na drugim (prawie) koncu Polski czyli z mojej strony lepszy byby propnowany juz termin grudniowy.
A moze Zyndarnowa? Niby coraz bardziej w cywilizacji ale dobry dojazd i blisko zrodlo tanich napojow rozweselajacych....

Wychodząc z założenia że na 2-gim spotkaniu może sie pojawić dużo więcej ludzi to może lepiej pomyśleć o jakimś większym budynku...
Z tego co wiem to istnieją stosunkowo spore schroniska w Chyrowej, Hucie Polańskiej i Hotel w Radocynie...
Jeżeli będzie więcej osób to można wynegocjować dużo lepsze warunki cenowe... Chyba że wychodzicie z założenia, że to musi być darmowy lokal.
M.

Tylko który z tych obiektów zapewnia odpowiedni klimat.... żaden

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"

No, do Polan Surowicznych to pokusiłbym bym się nawet na piechotkę

_________________
Pozdrawiam - D.M.

Poniewaz chce zabrac ze soba wnuka jesli doszlo by do skutku takowe spotkanie prosze o szzegolowe informacje gdyz spartanskie warunki moga byc przeszkoda dla Mlodego adepta turystyki (szesc lat).Pozdrowienia z Radomia dla FORUMOWICZOW sle Johnny!

Schronisko w Chyrowej ma dobre warunki są pokoje z łazienkami a dla tych mniej wymagających zbiorcza kuchnia i zbiorcza łazienka i pokoje 4-osobowe jest duża jadalnia (w sam raz na imprezy) a cena noclegu nie jest z kosmosu, w wakacje było to chyba 20 zł za dobę (z własnym śpiworem) Co co Zyndranowej mam do niej sentyment bo mój dziadek stamtąd pochodził Juz wam zazdroszczę tego wspólnego wyjazdu ale z Dlnego Śląska trudno będzie dojechać (pociąg jedzie około 11 godzin+autobus z Krynicy albo z Gorlic dodatkowo) Czekam może w wakacje jakiś mały zlot się odbędzie Pozdrawiam cieplutko

A mozeby tak schronisko w Bartnem ?? albo jakieś inne PTTK-owskie w okolicy ?? Chatka w Zyndranowej może wszystkich nie pomieścić.

A może PTSm w Dukli, u pana Kazimierza w rynku? Nie drogo pewnie warunki spartańsko-wygodnickie. Do tego nocna wyprawa na Cergową?

A może na Rynku w Gorlicach?

Dlaczego Was tak bardzo ciągnie do cywilizacji?? czy jest sens jechać z miasta do miasta? czy nie lepiej spotkać się w beskidzkiej głuszy? opowiedzieć sobie jak nam się tu udało dostać i wyjść sobie bez obawy spotkania miejscowych popatrzeć spokojnie na gwiazdy??

Przecież Hyrowa to sanatorium, przecież Dukla to miasto, przecież....

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"

aż tak źle nie jest Wrocław -> Kraków 4 h Kraków - > Gorlice 2 h (Połcie, albo Marys, PKS 3 h)


pozdr

witam, oj dawno nie pisałem.... chyba Nieznajowa będzie najlepsza na spotkanie, cicho, spokojnie, kawałek do szosy. Zresztą przyjadę w każde miejsce które ustalimy (no chyba, że będzie to spotkanie w Gorlicach czy Dukli, które z założenia mija się z sensem)