Nie przypuszczałem, że w Polsce Łemków jest mniej, niż łosi. Myślałem, że będzie ich ze 20-30 tysięcy...
Przedwojenna Łemkowszczyzna szacowana była na ok. 100 tys. Niechby i dwie trzecie z tego wyjechało/zostało wysiedlone do Sowietów w 1945-46r, zostaje kilka razy więcej, niż ilość obecnie deklarowana.
Co też się zatem z resztą stało? Nawet, jeśli spora ich część uważa się za spisowych 'Ukraińców', te 7 tys. to wciąż dziwnie mało.
Z drugiej strony, moi przyjaciele-Łemkowie (prawosławni, staroruscy i jak najdalsi od ukraińskiej identyfikacji narodowej) posługują się na codzień polszczyzną, także w kontaktach z dziećmi, choć raczej nie z rodzicami. Jestem pewien, że sami zadeklarowali się w spisie, jako Łemkowie, ale kim chciałyby być ich dzieci, tego już pewien nie jestem, a i pytać jakoś nie wypada. W wielu rodzinach proces polonizacji mógł przebiegać jeszcze szybciej.
|