Jarku Surowiczny polecasz wystawę na której zapewne nie byłeś...
Myślałem, że zobacze coś odkrywczego, a według mnie ekspozycja w warstwie formy i jak i treści była słaba.
Własciwie jaki z niej płynał przekaz - uwrażliwić na istnienie tej grupy etnicznej?
Na dodatek na początku wylądowałem w Galerii Solvay Park która okazała się handlową
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
W Krakowie zajrzałem do UW aby zobaczyć wystawę pokazujacą dokonania studentów historii w odnajdywaniu grobów wojennych.
Również tych w miejscach nieoznaczonych.
Zweryfikowano 49 miejsc gdzie spoczywają ofiary.
Interesowały mnie metody i sposoby działania w pozyskiwaniu informacji o poległych.
Wojewoda przekazując już dwie transze finansowe wspomógł to działanie.
Wcześniej spodobało mi się krytyczne podejście i dywersyfikacja źródeł celem odkrycia historii cmentarzy w wykonaniu Roberta Kozłowskiego czy Radka Olesińskiego (sprawa cmentarza w Tarnowie i Niedarach)
Aniele
Surowiczny (od dawna myślałem, że na tym forum tylko Słowianka jest aniołem zawieszonym gdzieś miedzy ziemią a niebem - właściwie im wiecej aniołów tym lepiej...) teraz musisz poddać się ekspiacji wraz z kolegą moderatorem na tej Magurze.
Zwłaszcza za krytykę patriotycznego nacjonalizmu jak i powielanej poprawności politycznej tyczącej historii stosunków polsko-ukraińskich.