Osobiście uważam, że po przemianach ustrojwych w naszym kraju da się zaobserwować odrodzenie regionalizmów będących wynikiem poszukiwań przez społeczności etniczne własnej tożsamości.
Chodzi tutaj przede wszystkim o miejsce, region czy grupę regionalną.
Wśród Łemków da się zauważyć manifestowanie własnej odrębności.
Zjawisko to jest napewno pozytywne - w gruncie rzeczy pozwala na zachowanie trwałej identyfikacji tożsamej dla tej społeczności takich cech jak: ideały, wartości, zwyczaje czy przekonania.
W okolicach Radocyny spotykałem tych ludzi.
Przybywali na groby swych przodków.
Bardzo ważną kwestia jest sprawa mienia pozostawienoego po wysiedleniach. Sprawa ta jest napewno drażliwa i wymagajaca systemowych rozwiazań.
Gorlicki Dwór Karwacjanów całkiem niedawno prezentował wystawę pt. "Łemkowskie Jeruzalem"
Poprzez zaprezentowaną sztukę autorzy mogli zaprezentować swój duchowy stosunek do przeszłości i dnia codziennego.
Dla zwiedzających to okazja do zobaczenia tego co gra w "duszy" tej grupie etnicznej.
Serhij Petljuk - jego płótno przemawia do mnie.