Witam Mam nadzieję, że post nie zostanie skasowany ale muszę się podzielić opinią z weekendu. Byliśmy "Pod Chyrową", 3 noclegi w grupie 20 osobowej. Szczerze polecam miejsce. Czyściutko, tanio 30zł/nocleg z pościelą, na miejscu jedzenie, kuchnia wyposażona jak normalna kuchnia więc jak ktoś chce to może sam sobie organizować żarcie tylko pamiętajcie, że do sklepu od noclegu jest ze 3km. Szef czyli Andrzej Zatorski dysponuje własnym busem. Wywoził nas albo przywoził po koszcie benzyny ! Dzięki temu zrobiliśmy kawał BN, nie musieliśmy się ograniczać do pętli. Przy okazji - nad Chyrową jest zmieniony przebieg czerwonego wg. mnie na gorsze, i żółtego na lepsze. Kupcie sobie najnowsze mapy BN jakby co. W ogóle, wg. mnie to szef jest największa wartością tego miejsca, święta cierpliwość, zawsze ma czas , we wszystkim pomoże. Absolutnie polecam ps.i taka ciekawostka na koniec, w kuchni działa Pani Ludmiła, warto pogadać , startowała na IO w Seulu w maratonie.
|