Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 25-04-2024 00:30

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 612 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 17 8 9 10 1141 Następna
Autor Wiadomość
Post: 15-12-2011 05:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Moim zdaniem warto zostawić tam pieniądze. Oddział Rzeszów IPN wydał kilka naprawdę ciekawych, a przede wszystkim potrzebnych książek. Czasami pojawiają się opinie, wśród zawodowych historyków także, że IPN wydaje przesiąknięte ideologią publikacje. Być może tak jest naprawdę w niektórych oddziałach ale nie spotkałam się z taką maszkarą wydaną w naszym regionie. Polecam przede wszystkim "Bieszczady w Polsce Ludowej", moim zdaniem to jedna z najbardziej interesujących książek dotyczących nie tylko Bieszczadów. Oprócz tego polecam publikacje pani Elżbiety Rączy, ona zajmuje się problematyką żydowską. Nie wszystkie książki IPN dotyczące Podkarpacia posiadam, część mam na liście zakupów, Koledzy z forum historycznego np. polecają "Urząd bezpieczeństwa w Brzozowie 1944 - 1956" Piotra Chmielowca. Z tego co wiem część książek została przeceniona, moim zdaniem warto po nie sięgnąć. Trochę nie jestem w sosie, całoroczny budżet przeznaczony na książki wydałam już na przełomie maja i kwietnia. Teraz tylko łykam ślinę. Tym bardziej, że obniżki cen o 50% są i w księgarence Muzeum w Rzeszowie. A książki mają przezacne. :(


Na górę
Post: 15-12-2011 06:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Pora przedstawić wyjątkowo ciekawą książkę o której już opowiadałam w innym wątku. "Bieszczady w Polsce Ludowej 1944-1989" pod redakcją Jakuba Izdebskiego, Krzysztofa Kaczmarskiego i Mariusza Krzysztofińskiego to publikacja niezmiernie interesująca, moim zdaniem to powinna być lektura obowiązkowa wszystkich Bieszczadolubów. Jest to zbiór artykułów napisanych przez historyków specjalizujących się w historii współczesnej Polski i poświęconych zagadnieniom etniczno-religijnym, społecznym, politycznym, kulturowym. Dwadzieścia artykułów, każdy poświęcony innemu fragmentowi naszych bieszczadzkich dziejów ale mimo to można je połączyć w bloki: losy ludności łemkowsko-ukraińskiej, dziejom kościoła i cerkwi, sprawom kultury. Na mnie największe wrażenie zrobił wyjątkowo ciekawy artykuł Artura Brożyniaka i Małgorzaty Gliwy "Terka - Wołkowyja 1939-1947. Mikrohistoria krwawego konfliktu ukraińsko-polskiego" oparty na bardzo rzetelnej kwerendzie naukowej. Autorzy wyjaśniają genezę zbrodni na tle narodowościowym sprali zbrodni, które wydarzyły się w Terce i Wołkowyi w lipcu 1946 r. i pokazuje rolę sprawczą Hrycia Łoszyci i kapitana Lucjana Zuberta. Równie interesujący miejscami wstrząsający jest artykuł Janusza Borowca "Wojskowy Sąd Grupy Operacyjnej "Wisła". Każdy tekst jest interesujący i wnosi wiele w odkrywanie współczesnych dziejów Bieszczadów.
Książka mimo iż nie jest monografią to jednak jest najpełniejszym źródłem dotyczącym powojennej historii południowej części Podkarpacia. Twarda oprawa, szyta, posiada wkładkę z archiwalnymi fotografiami.

Spis treści
Jakub Izdebski, Krzysztof Kaczmarski, Mariusz Krzysztofiński - Wstęp
• Katarzyna Dufrat: Cywilne struktury Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów w Bieszczadach (1945-1947)
• Artur Brożyniak: Ukraińska Powstańcza Armia w Bieszczadach
• Małgorzata Gliwa: Przesiedlenia ludności ukraińskiej z Bieszczad Zachodnich w latach 1944-1947
• Artur Brożyniak, Małgorzata Gliwa: Terka - Wołkowyja 1939-1947. Mikrohistoria krwawego konfliktu ukraińsko-polskiego
• Janusz Borowiec: Wojskowy Sąd Grupy Operacyjnej "Wisła"
• Grzegorz Ostasz: Śmierć generała Waltera i jego legenda
• Zbigniew K. Wójcik: Zmiana granicy wschodniej Polski Ludowej w 1951r. (zarys problematyki)
• Piotr Chmielowiec: Urząd Bezpieczeństwa i Służba Bezpieczeństwa w Bieszczadach. Struktury - ludzie - działalność
• Robert Witalec: Mniejszość grecka w Bieszczadach w świetle dokumentów wytworzonych przez UB-SB
• Mirosław Surdej: Między polityką a wypoczynkiem - wizyta Josipa Broz Tito w Polsce w 1975 r. w świetle akt aparatu bezpieczeństwa PRL
• Paweł Piotrowski: Militarne dzieje Bieszczad w XX wieku
• Ks. Stanisław Nabywaniec: Kościół rzymskokatolicki w Bieszczadach 1944-1989. Powrót - odbudowa - rozwój
• Krzysztof Kaczmarski: Działania aparatu bezpieczeństwa wobec ks. prymasa Stefana Wyszyńskiego w czasie jego internowania w Komańczy (1955-1956)
• Ks. Henryk Borcz: Nieudana próba likwidacji przez władze komunistyczne parafii rzymskokatolickiej w Wołkowyi w Bieszczadach (na kanwie dramatycznych wydarzeń z 3-4 października 1967 roku)
• Igor Hałagida: Kościół Greckokatolicki w Bieszczadach (1944-1989) (szkic zagadnień)
• Artur Brożyniak, Ryszard Ziobroń: Prawosławie w Bieszczadach po II wojnie światowej
•Tomasz Bereza: Strajki ustrzycki (grudzień 1980 - luty 1981)
•Olga Kurzynoga: Utracone dobra kultury w Bieszczadach 1944-1989 (zarys problemu)
• Jan Malczewski: Inwestycje w Bieszczadach i ich geneza
• Bogusław Kleszczyński: Autobusem w Bieszczady. Z dziejów osobowej komunikacji samochodowej
• Wykaz skrótów
• Indeks osób
• Indeks miejscowości

Tytuł; "Bieszczady w Polsce Ludowej w 1944-1989"
Autor; praca zbiorowa
Wydanie: I
Stron: 491
ISBN: 978-83-7629-111-6
Wydawnictwo: IPN Oddział Rzeszów
Rzeszów 2009


Niewiele osób wie, że konflikt ukraińsko-polski miał trochę inne oblicze niż to powszechnie prezentowane. Prawie nikt nie zwraca uwagi na krzywdy i tragedie grekokatolików, Łemków, Ukraińców. Ten artykuł mną wstrząsnął, jest o zbrodniach sądowych.
Janusz Borowiec: "Wojskowy Sąd Grupy Operacyjnej "Wisła"
str. 101-102
'[...]Przy pomocy szefa PUBP w Przemyślu ppor. Jana Żugaja kontrolującemu udało się odnaleźć dwie kobiety zamknięte w pomieszczeniu na pierwszym piętrze budynku PUBP. Lekarz więzienny, stwierdziwszy "ciężki stan ich pobicia (zagrażający życiu zatrzymanej Kality)", uznał, że Ewa Klita i Maria Zajączkowska były torturowane w czasie przesłuchań. Naczelna Prokuratura Wojskowa po uzyskaniu zawiadomienia od WPR w Rzeszowie o popełnieniu przestępstwa wszczęła postępowanie karne przeciwko mjr. Stanisławowi Wróblewskiemu (art. 141 KKWP), gdyż Ewa Kalita na skutek stosowania u niej tortur zmarła w więzieniu w Przemyślu". Henryk Tadla, pełniący funkcję oficera śledczego PUBP w Przemyślu od 9 grudnia 1946 do 1 października 1947 r. po latach wspominał, że śledztwo przeciwko funkcjonariuszowi MBP "końcowej fazie pozostało bez biegu".Skargę na stosowanie niedozwolonych metod podczas śledztwa złożyli również: Paraskiewia Babiak, Maria Matyczak, Włodzimierz Bak, Piotr Bulicz i Roman Dynowiec. Kontrola wykazała ponadto, że na 160 podejrzanych o przynależność do UPA tylko w stosunku do 20 osób funkcjonariusze UB uzyskali wymaganą zgodę na zatrzymanie od prokuratora. Kontrolującemu nie udało się udało się ustalić, kto ich zatrzymał i o jakie czyny przestępcze są podejrzani, stwierdzając, że brak materiałów dowodowych przyczynił się do stosowania niedozwolonych metod podczas śledztwa. [....["
str. 104-105
"[...]Procesy karne prowadzone przed Wojskowym Sądem Grupy Operacyjnej "Wisła" przeciwko oskarżonym o przynależność do UPA ukazują mechanizm współdziałania organów bezpieczeństwa z wojskowym wymiarem sprawiedliwości, oparty na z góry przyjętych założeniach w kwestii formułowania zarzutu, prowadzenia przesłuchania, sporządzenia aktu oskarżenia i uzasadnienia wyroku. Z braków dowodów winy w postaci raportów jednostek WP czy zeznań świadków, które pozwoliły by ustalić szczegóły działalności oskarżonych, określić straty, jakie poniosły z tego powodu oddziały WP i ludność cywilna, składy sędziowskie w swym orzecznictwie opierały się na niepełnych i lakonicznych wyjaśnieniach skazanych. Podczas rozprawy obrońcy z urzędu w mowie przed ogłoszeniem wyroku zazwyczaj prosili o sprawiedliwy wymiar kary lub o karę więzienia.
Piotr Dmytryszyn został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie na sesji wyjazdowej w Sanoku 14 maja 1947 r. za przynależność do UPA na karę śmierci. W lakonicznym uzasadnieniu wyroku skład sędziowski pod przewodnictwem por. Ludwika Kiełtyki podał, że na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, a w szczególności wyjaśnień samego oskarżonego, sąd ustalił, iż strzelec o pseudonimie "Lipa" (Dmytryszyn), członek sotni "Chrina", w marcu 1946 r. w okolicach wsi Mikolo i Zajniczek uczestniczył w gwałtownym zamachu "na nieustaloną bliżej jednostkę". Do aktu oskarżenia dołączono następujące dowody rzeczowe: protokół rewizji osobistej, oświadczenie oskarżonego, ze znaleziona w jego domu broń jest jego własnością, oraz protokół przeprowadzonej rewizji. [...]


Na górę
Post: 15-12-2011 11:32 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Przed chwilą radziłem "erzetowi", by nie tracił nadziei (nadzieji wg B.K.) na pomyślne wysłanie posta, a mnie właśnie "zjadło" tego, który sam przed chwilą usiłowałem wysłać. Co za ból (bul wg B.K). Mimo umiarkowanej znajomości komputera akurat tę czynność opanowałem w stopniu wystarczającym, by móc zanudzać Beskidniczki (-ów) swoimi postami. Próbuję zatem jeszcze raz.
W planach na najbliższe dni mam zamiar odwiedzić rzeszowskie księgarnie i nie tylko. Na pewno zajdę do rzeszowskiego Oddziału IPN i pewnie ponownie do rzeszowskiego Muzeum, gdzie-podczas poprzednie wizyty, przed kilku dniami-nabyłem po atrakcyjnej cenie (wspomina o tym Lucyna) "Początki sąsiedztwa. Pogranicze etniczne polsko-rusko-słowackie w średniowieczu". Ta publikacja wydana staraniem Muzeum Okręgowego w Rzeszowie i Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie zawiera materiały z konferencji, która odbyła się 9-11 maja 1995 r. w Rzeszowie. Pobieżnie przeglądnąłem tę publikację i moją uwagę zwróciły szczególnie dwa artykuły:
- śp Jausza Kurtyki "Południowy odcinek granicy polsko-ruskiej we wczesnym średniowieczu (przed 1340 r.) w świetle źródeł historycznych",
- Tadeusza M. Trajdosa "Obecność polska w średniowiecznym Szaryszu" (jak wynika z przypisu autor nie dotarł na konferencję, lecz w późniejszym czasie dostarczył ów tekst).
Ten drugi artukuł przeczytam z szczególnym zaciekawieniem z racji tego, iż wielokrotnie rowerowałem po Sarisu (i mam nadzieję jeszcze porowerować) upajając się jego urokiem a przy okazji-umiarkowanie-piwem marki Saris.
P.S. I już bez zbędnej zwłoki idę na spacer po moim Rzeszowie.


Na górę
Post: 16-12-2011 06:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Pragnę przedstawić Wam kolejną ciekawą publikację wydaną przez GOK w Rymanowie. W tym roku zrealizowano projekt "Świadkowie historii - wielokulturowość w dolinie Taboru i Wisłoka". Pokłosiem projektu jest m.in. bezpłatny przewodnik "Śladami historii wielokulturowości w dolinie Taboru i Wisłoka", który otrzymałam w informacji turystycznej w Rymanowie Zdroju. Broszurka podoba mi się, zachęca do zwiedzania tej części Beskidu Niskiego i Dołów Jasielsko-Sanockich. Autorka w sposób skrótowy aczkolwiek interesujący przedstawia miejscowości, tereny nieistniejących wsi, zabytki, trasy spacerowe znajdujące się w dolinie Taboru i Wisłoka - naprawdę bardzo pięknej i interesującej pod względem turystycznym okolicy. Niewątpliwym plusem projektu i publikacji jest prezentacja nieznanej szerszemu gronu turystów walorów gminy Besko. Książeczka jest bogato ilustrowana, zdjęcia są autorstwa m.in. Adama Szajny i Janusza Folta. Przewodniczek posiada mapkę poglądową z zaznaczoną trasą znajdującą się na skrzydle okładki. Reasumując ciekawa, atrakcyjna i przydatna turystom i miłośnikom regionu drukowana reklama wydana w dość dużym nakładzie 1000 sztuk. Można ją pozyskać w informacji turystycznej w Rymanowie Zdroju. Tam pracują naprawdę pomocne osoby więc można też poprosić o wysłanie przewodniczka.

Spis treści
Położenie i charakterystyka
Bałucianka
Besko
Bzianka
Głębokie
Klimkówka
Królik Polski
Królik Wołoski
Ladzin
Milcza
Posada Górna
Puławy
Rudawka Rymanowska
Wernejówka - przysiółek Puław
Rymanów
Rymanów Zdrój
Sieniawa
Tarnawka
Wisłoczek
Wólka
Wróblik Królewski
Wróblik Szlachecki
Zawoje

Tytuł: "Śladami historii wielokulturowości w dolinie Taboru i Wisłoka"
Autor: Ewa Lipka
Wydanie: I
Stron: 48
ISBN:
Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury
Rymanów 2011


"TARNAWKA
Niezamieszkała wieś nad potokiem Wisłoczek, lokowana na prawie wołoskim w 1570 r. Przed wojną była siedzibą dużej parafii greckokatolickiej, do której należały także: Wisłoczek, Rudawka Rymanowska i Zawoje.
W czasie walk we wrześniu 1944 r. podczas tzw. "operacji dukielskiej", większa część zabudowań Tarnawki uległa zniszczeniu, a w kwietniu 1946 r. pozostałą ludność wsi wysiedlono w rejon Tarnopola na Ukrainie. Opuszczone zabudowania w niedługim czasie zostały rozebrane przez mieszkańców okolicznych miejscowości.
Na terenie Tarnawki znajdowała się drewniana, greckokatolicka cerkiew parafialna pw. Opieki Matki Boskiej z 1860 r., rozebrana na przełomie lat 1955-1956.
Dzisiaj po świątyni pozostały fragmenty kamiennej podmurówki, a na przycerkiewnym cmentarzu dwa nagrobki tutejszych księży. Za cerkwiskiem, przy starej drodze wiodącej wzdłuż potoku Wisłoczek, można znaleźć ślady chat, piwnic i studni. Po przeciwnej stronie drogi, w charakterystycznej kępie drzew znajduje się łemkowski cmentarz. Zachowało się tu zaledwie 7 nagrobków. Są to kamienne lub żeliwne krzyże osadzone w kamiennych cokołach, pochodzących z początku XX wieku.
W Tarnawce mieszkał przez kilka lat Julian Tarnowicz, autor "Ilustrowanej historii Łemkowszczyzny" wydanej w 1936 r. we Lwowie."


Na górę
Post: 16-12-2011 09:28 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Wczorajsza wizyta w ProCarparii nie była bezowocna. Wprawdzie termin ukazania się nowego numeru "Skarbów Podkarpackich" kolejny raz odroczono (ze względów technicznych) ale za to stałem się posiadaczem dwóch nowych pozycji. Jedną z nich jest "Sztuka pogranicza. Od sacrum do profanum". Jest to drugi tom publikacji o pograniczu polsko-słowackim, pierwszy to "Pogranicze od kuchni", o którym pisałem wcześniej. Z przyjemnością przeglądnąłem pięknie wydaną książkę w której, jak pisze w słowie wstępnym, Red. Krzysztof Zieliński prezentowany jest obszar południowej częsci województwa podkarpackiego, odlinii Nowy Żmigród-Rymanów-Sanok-Lesko-Ustrzyki Dolne po granicę polsko-słowacką z jednej strony i po linię Presov, Humenne i Snina-z drugiej strony. Liczne zdjęcia kościołow, cerkwii, zamków, również tego co z nich pozostało. Są nawet opisy i zdjęcia kilku cmentarzy z I wojny. Na widok tych zdjęć odżyły wspomnienia moich rowerowych wędrówek po tej części Podkarpacia i Słowacji, które też utrwalałem na kliszach i cyfrowo. Podziękowałem serdecznie miłym paniom, które pod nieobecność Redaktora Naczelnego, tak pięknie mnie obdarzyły.
P.S. O drugiej z książek, które otrzymałem napiszę-z braku czasu-w kolejnym poście.


Na górę
Post: 17-12-2011 05:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Pragnę przedstawić Wam cykl reedycji map topograficznych WIG wznawianych przez PiTR Kartografię (nie mam literki pi). Na pierwszy ogień biorę ciekawą "Łemkowszczyznę i tereny sąsiednie na mapie z okresu II wojny światowej". Mapa w skali 1:300 000 przedstawia Beskid Sądecki, Beskid Niski, Bieszczady oraz Pogórza. Nie jest to reprint albowiem wydawca naniósł korekty: zaktualizowano granice państwa polskiego, kolorem "żółtym pokazano tereny zamieszkałe przez Łemków przed wysiedleniami w latach 1944-47" oraz przedstawiono lasy sprzed 1947 r. Mapa jest dwustronna. Na jednej stronie znajduje się reprodukcja arkusza niemieckiej mapy, a na drugiej wznowienie w wersji czarno-biała mapy przeglądowej "Łemkowszczyzna" wydanej przez PiTR w 1991 r. - podkład: przedwojenna mapa Wojskowego Instytutu Geograficznego skala: 1:75 000.

Tytuł: "Łemkowszczyzna i tereny sąsiednie na mapie z okresu II wojny światowej"
Skala: 1:300 000
Wydanie: reedycja
ISBN: 978-83-60641-14-9
Wydawca: PiTR Kartografia
Warszawa 2007

"Mapa jest reprodukcją niemieckich trzysetek "Osteuropa": prawie całego arkusza Nowy Sącz (R 50) i fragmentów ark. Lwów i Munkacz. Kolory zmienione.
Prezentowany arkusz Nowy Sącz, którego nowe wydanie zapowiadał WIG na rok 1939, nie zdążył ukazać się przed wojną.
Przygotowane materiały wykorzystali Niemcy, którzy sposobiąc się do wojny z Rosją Sowiecką opracowali mapy Europy Wschodniej aż po Ural.Kartografowie niemieccy wykorzystali rysunek polskich map 1:300 tys. zmieniając sposób przedstawiania miejscowości: zamiast kółek do zarys topograficzny w kolorze pomarańczowym, co bardzo podniosło poglądowość map. Wysokości, tak jak na mapach WIG, wg starych pomiarów austriackich.
Warto zwrócić uwagę na zmiany granicy dokonane układem polsko-czecho-słowackim z 1.XI.1938 r. (k. Szczawnicy i Wysowej), które pozostały (chyba przez niedopatrzenie?). Linia czerwona to grania dzisiejsza - taka jak przed 1938 r. (P.K)"


Na górę
Post: 17-12-2011 08:58 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Oto drugi z prezentów, jaki otrzymałem podczas przedwczorajszej wizyty w Procarpatii. "Historia zapisana w drewnie. Ocena stanu technicznego oraz wytyczne konserwatorskie dla dziewięciu drewnianych obiektów sakralnych Podkarpacia wykonane przez zespoły ekspertów polskich i norweskich". Książka zawiera opis następujących obiektów:
- cerkiew greckokatolicka pw.Przemienienia Pańskiego w Czerteży,
- kościół parafialny rzymskokatolicki pw. św. Wojciecha Biuskupa i Męczennika w Gawłuszowicach,
- kościół rzymskokatolicki pw. św.Iwona i Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w Iwoniczu Zdroju,
- cerkiew greckokatolicka pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Liskowatem,
- kościół rzymskokatolicki parafialny pw. św. Bartłomieja Apostoła w Łękach Górnych,
- cerkiew greckokatolicka pw. Pokrow Bogurodzicy w Miękiszu Starym,
- cerkiew greckokatolicka pw. św. Paraskewy w Bruśnie Nowym,
- cerkiew greckokatolicka obecnie prawosławna pw. św. Michała Archanioła w Pielgrzymce,
- kościół rzymskokatolicki pw. Jana Chrzciciela w Soninie
Książka zawiera część polską i norweską a espertami norweskimi byli: rzemieślnik Kolbjorn Vegar Os i konserwator zabytkow Torbjorn Eggen. Cdn.


Na górę
Post: 17-12-2011 09:31 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Znów problemy techniczne (zamieniało mi litery np. zamiast "z" wyskakiwało "y"). Dobrze, że dobrnąłem do miejsca, w którym skończyłem poprzednio. Była to zresztą druga próba, bo podczas pierwszego pisania w/w postu z tych samych powodów musiałem przerwać i cała praca poszła na marne. Zatem ciąg dalszy. Prócz specjalistów wymienionych w poprzednim poście mieli też przybyć kolejni: konserwator techniczny Jon Braenne i konserwator zabytków Sjur Maelum. Z nieznanych przyczyn zdecydowano o rezygnacji z części projektu, osoby te nie przybyły do Polski (z "Słowa od ekspertów norweskich").
I na zakończenie osobista refleksja. Podczas rowerowej wycieczki do kościoła w Gawłuszowicach (o tym, iż tamże znajduje się drewniany kościół dowiedziałem się z innej publikacji, o której wkrótce napiszę) mieliśmy m. in. możliwość obejrzenia kamiennej chrzcielnicy z której wodą święconą był chrzczony późniejszy gen. Władysław Sikorski. Informuje o tym tablica umieszczona nad tym obiektem.


Na górę
Post: 18-12-2011 06:14 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Ksiązka w której znalazłem informację o kościele w Gawłuszowicach to wydane w serii "Temat:Polska" "Perły architektury drewnianej". Wydawca: Videograf II. Katowice. Autorem tekstu jest Jerzy Adamczewski, a zdjęć Agnieszka i Włodek Bilińscy. W układzie alfabetycznym opisano 37 "pereł" architektury drewnianej: kościołów, cerkwi, meczetów, wiatraków, chałup i domów, dworów i pałaców, karczem. Z regionu Podkarpacia i terenów sąsiednich w Małopolsce są to:
- kościół pw. Wszystkich Świętych w Bliznem,
- kościół pw. św. Wojciecha w Gawłuszowicach,
- kościół pw. Wniebowzięcia NMP i św. Archanioła w Haczowie,
- cerkiew pw. Opieki Bogurodzicy w Owczarach,
- cerkiew pw. św. Jakuba Młodszego Apostoła w Powroźniku,
- domy podcieniowe w Pruchniku,
- kościół pw. śś. Filipa i Jakuba w Sękowej,
- kościół pw. św. Michała Archanioła w Szalowej,
- cerkiew pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Uluczu.


Na górę
Post: 18-12-2011 09:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
"Obszary chronione województwa podkarpackiego" praca zbiorowa pod redakcją Krzysztofa Staszewskiego i Jacka Szarka to kompendium wiedzy o przyrodzie naszego regionu i terenach objętych różnymi formami ochrony. Ta monografia wyróżnia się in plus piękną szatą graficzną i wiarygodnością. Autorzy opracowując tę książkę sięgnęli do źródeł, do operatów i planów ochrony dzięki temu mamy aktualne, wiarygodne informacje.
Współautorami książki są: Andrzej Czaderna, Ryszard Hałgas, Edward Marszałek, Narcyz Piórecki, Grzegorz Sitko, Adam Szary, Zbigniew Wiatrak, Krzysztof Zieliński, konsultacja prof Zygmunt Wnuk. Książka jest starannie wydana,w twardej oprawie, na doskonałym papierze, bardzo, bardzo bogato ilustrowana, większość zdjęć jest autorstwa Jacka Szarka, wykorzystano także fotografie Kolegów lub byłych kolegów ze starego forum: Ryszarda Hałgasa, Edwarda Marszałka, Grzegorza Sitko, Zbigniewa Wiatraka, Damiana Nowaka, Adama Szarego. Książka została wydana jako część cyklu Księga Dziedzictwa Przyrodniczego.


Spis treści
Podkarpacie pod ochroną
Bieszczadzki Park Narodowy
Magurski Park Narodowy
Parki Krajobrazowe
Obszary chronionego krajobrazu
Rezerwaty przyrody
Pomniki przyrody
Użytki ekologiczne, stanowiska dokumentacyjne, zespoły przyrodniczo-krajobrazowe
MATURA 2000 na Podkarpaciu
Międzynarodowy Rezerwat Biosfery "Karpaty Wschodnie"
Obszar funkcjonalny "Zielone Karpaty"
Arboretum i Zakład Fizjologii w Bolestraszycach
Rośliny chronione
Podkarpackie lasy
Turystyka na obszarach chronionych
Literatura
Podkarpacka przyroda w internecie
Skorowidz obszarów chronionych

Tytuł: "Obszary chronione województwa podkarpackiego"
Praca zbiorowa pod redakcją Krzysztofa Staszewskiego i Jacka Szarka
Wydanie: I
Stron: 192
ISBN: brak
Wydawca: Pro Carpathia
Rzeszów


Adam Szary "Rośliny chronione'
"Rośliny chronione stanowią ważny wskaźnik waloru przyrodniczego szaty roślinnej. Wartość flory pod tym względem wyznacza nie tylko liczba gatunków, ale również ich specyfika - np. obecność gatunków wysokogórskich, dysjunktywnych czy wschodniokarpackich. Charakter roślinności na danym terenie określa między innymi udział roślin typowych dla poszczególnych siedlisk: lasów mezofilnych, czy łęgowych, suchych muraw i łąk świeżych czy też mokradeł i torfowisk. Ciekawej informacji może dać również pospolitość występowania niektórych gatunków chronionych, które w innych częściach kraju występują jako unikatowe składniki flory. Najlepiej rozpoznana jest flora dotycząca regionu bieszczadzkiego, gdzie świat roślin prezentuje równocześnie najwyższe wartości przyrodnicze. Wśród chronionych roślin naczyniowych prawie 90 % znajduje się pod ochroną ścisłą, a ponad 10 % podlega ochronie częściowej. Rośliny zaliczane do rzadkich i bardzo rzadkich zajmują blisko 60% wszystkich taksonów chronionych. W grupie tej znajdują się paprotniki - podejźrzon księżycowy i rutolistny, pióropusznik strusi i widlicz alpejski oraz rośliny kwiatowe, np. : buławnik mieczolistny, gnieźnik leśny, kosaciec syberyjski, ozorka zielona, żłobik koralowy. Wśród gatunków niezbyt często spotykanych, które zajmują 18 % chronionych roślin naczyniowych, warto wymienić: śnieżyczkę przebiśnieg i śnieżycę wiosenną, mieczyk dachówkowaty, centurię pospolitą, listerię jajowatą i zarazę żółtą.
"Niemałą część flory chronionej stanowią gatunki częste (11%) i pospolite (18%). Gatunki częste występują licznie na wielu stanowiskach, lecz ograniczone są do wąskich siedlisk. Są to np.: tojad mołdawski, cebulica dwulistna, ciemiężyca biała, omieg górski i czosnek niedźwiedzi (ograniczone do łęgów i terenów źródliskowych), paprotniki - Brauna i kolczysty ( w buczynach i jaworzynach) lub paprotka zwyczajna (ściśle związana z podłożem skalnym). Wśród pospolitych roślin chronionych występują krzewy: kalina koralowa, kruszyna pospolita i wawrzynek wilczełyko, jak i rośliny zielne m.in. barwinek pospolity, kopytnik pospolity, marzanka wonna, liczydło górskie, podrzeń żebrowiec, pierwiosnka wyniosła, goryczka trojeściowa czy podkolan biały.
Interesująco przedstawia się problematyka elementu geograficznego wpisanego w listę roślin chronionych. Blisko 10 % gatunków naczyniowych stanowią taksony wschodniokarpackie, m.in.: arnika górska, groszek wschodniokarpacki, lulecznica karpacka, tojad kosmatoowockowy, goździk skupiony, ciemiężyca biała. Z punktu widzenia specyfiki geograficznej regionu jest to bardzo istotna grupa, zwykle nie występująca poza Bieszczadami. Ciekawą listę gatunków pod względem geograficznym stanowią również tzw. gatunki dysjunktywne tj. o przerwanym zasięgu występowania. W przypadku tego regionu są to nieomal wyłącznie rośliny związane z wysokimi partiami gór. Występują oprócz Bieszczadów np. dopiero w Tatrach (zawilec narcyzowy, rojnik górski, pierwiosnek Hallera), w Tatrach i Gorcach (skalnica gronkowa, pełnik europejski i dzwonek piłkowany), Tatrach i Pieninach (zerwa kulista), Tatrach, Gorcach i Beskidzie Sądeckim (widlicz alpejski, zaraza macierzankowa, gołek białawy). [...]"


Na górę
Post: 19-12-2011 09:14 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
"Nie można też pomyśleć na wsi stosowniejszego kościoła jak właśnie taki złączony niejako z tą przyrodą i ludem, który go otacza. Wyrasta on bowiem niby z pszenicznego pola, a rzekłbyś, że to wnuk świętego gaju, albo syn owych borów, gdzie dęby i modrzewie nieledwie mówić umieją" Józef Łepkowski.
Jest to cytat zamieszczony na wstępie publikacji "Kościół parafialny w Rogach". Autor i Wydawca Piotr Chylik, wówczas student II roku, semestr IV Politechniki Krakowskiej. Wydział Architektury. Wydano w Krośnie 1999 r.
Tę publikację, opatrzoną licznymi zdjęciami i rysunkami, mam dzięki uprzejmości mojego znajomego, mieszkańca Rogów. A opatrzona jest dedykacją od Autora dla mojej skromnej osoby.


Na górę
Post: 19-12-2011 16:25 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
"Kościół parafialny w Rogach" dopisałam do listy zakupów. Ta beskidzkoniska jest już spora. :)

Koniecznie należy zajrzeć do klasyka jakim jest niewątpliwie "Ilustrowany przewodnik po Galicyi" dr Mieczysława Orłowicza. Kilka lat temu ponownie wydał go Ruthenus. Zniknął dość szybko z półek, mi w ubiegłym roku po raz enty (często wypożyczone książki nie wracają do mnie lub je gubię) udało się go kupić w informacji turystycznej w Rymanowie (polecam, ceny są bardziej niż konkurencyjne). Jest to książka niezwykła, okno wiodące do przeszłości. Autor napisałam ją przed I wojną światową (Słowo wstępne powstało we Lwowie, w lipcu 1914 r.), w chwili, gdy rodził się ruch turystyczno-krajoznawczy. Zresztą dr. Mieczysław Orłowicz jest jednym z jego prekursorów, a napisane przez Niego książki nalezą do żelaznej klasyki gatunku. Książka została wydane już po wojnie, w 1919 r. we Lwowie. Ta rozpiętość jest widoczna podczas lektury przewodnika, gdyż Autor opisuje tereny danej Galicji i Lodomerii, w tym Bukowinę, Górny Spisz, Górne Węgry, które po I wojnie zostały weszły w skład innych organizmów państwowych. Czytając przewodnik można dostrzec pewne elementy podkreślające pierwiastek polski występujący na opisywanym ternie. Ta książka to nie tylko opisy krajoznawcze ale także ciekawe źródło wiedzy o okresie poprzedzającym I wojnę światową.
Ruthenus wydał wierny reprint "Ilustrowanego przewodnika po Galicyi, Bukowinie, Spiszu, Orawie i Śląsku Cieszyńskim". Mnie dosłownie urzekły dawne reklamy, niezmiernie ciekawe zdjęcia - plon ponad 500 wycieczek zorganizowanych przez lwowskie Akademicki Klub Turystyczny. Wydawca dołączył kolorową reedycję mapy "Galicya z Wielkim Księstwem Krakowskim i Bukowiną" w skali 1: 2 000 000 przepasaną reklamą "Najstarszy handel win Stadtmullera Lwów , Rynek 34. znane z dobroci wina, koniaki, miody itd" :) Książka jest starannie wydana, posiada twardą oprawę obciągnięta płótnem, jest szyta.

Spis treści
Słowo wstępne
Indeks alfabetyczny
Część ogólna
1. Historya i statystyka
2. Co zwiedzać w Galicyi?
3. Literatura turystyczna
4. Plan zwiedzania Galicyi
5. Wskazówki praktyczne
Część szczegółowa
1. Lwów
2. Lwów-Jaworów
3. Lwów-Sokal
4. Lwów-Stojanów
5. Lwów-Brody
6. Lwów-Podwołoczyska
7. Tarnopol-Kopyczyńce
8. Borki Wielkie-Grzymałdów. Miodobory
9. Lwów-Podhajce
10. Lwów-Śniatyn
11. Stanisławów-Husiatyn
12. Kołomyja-Zaleszczyki-Czortków
13. Wygnanka-Iwanie puste-Kamieniec Podolski
14. Jar Dniestru
15. Bukowina
16. Stanisławów-Jsina
17. Gorgany
18. Huculszczyzna
19. Czarnohora i Bliźnica
20. Karpaty Marmaroskie i Alpy Rodniańskie
21. Stryj-Stanisławów
22. Lwów-Stryj-Wołowiec
23. Lwów-Sambor-Berezyna
10. Bieszczady
25. Stryj-Chyrów
26. Lwów-Jaroslaw
27. Jarosław-Rawa Ruska
28. Przemyśl-Laborce
29. Kraków
30. Okolice Krakowa
31. Szwajcarya Krakowska
32. Kraków-Jarosław
33. Tarnów-Szczucin
34. Dębica-Sandomierz-Przeworsk
35. Tarnów-Stróże-Zagórz
36. Kraków-Zwardoń i Skawina-Oświęcim
37. Sucha-Stróże
38. Nowy Sącz-Szczawnica-Krynica
39. Beskidy Zachodnie
40. Podhale i Pieniny
41. Tatry
42. Spiż
43. Orawa
44. Z Krakowa do Granicy, Mysłowic i Dziedzic
45. Kalwarya-Bielsko
46. Śląsk Cieszyński
47. Beskidy Ślaskie
48. Kolonie polskie w Austro-Węgrzech

Tytuł: "Ilustrowany przewodnik po Galicyi, Bukowinie, Spiszu, Orawie i Śląsku Cieszyńskim"
Autor: dr. Mieczysław Orłowicz
Wydanie: reprint (wydanie IV)
Stron: 510
ISBN: 978-83-7530-028-4
Wydawnictwo: Ruthenus
Krosno 2008


str. 189-196
"17. Gorgany
Na zachód od opisanej linii kolejowej ciągną się Gorgany. Jest to część Beskidów Wschodnich odgraniczona od wschodu dol. Prutu, od zachodu Świcy i Mizuńki. Zajmują południowe części pow. Nadwórniańskiego, Bohorodczańskiego, Kałuskiego i Doliniańskiego (dorzecze obu Bystrzyc, Łomnicy i Świcy), a po stronie węgierskiej półn.-zach. część Komitatu Marmaroskiego.
Abstrahując od Tatr, jest to najdziksza najniedostępniejsza część Karpat galicyjskich. Nazwa ich pochodzi od głazów olbrzymiej wielkości, które zalegają ich szczyty, a nierzadko i stoki, a po których droga jest nadzwyczajnie nużąca. Stoki ich porastają dziewicze lasy, pełne wykrotów i powalonych przez wichry próchniejących drzew - a wyżej panoszy się niezwykle gęsta i wysoka kosodrzewina ( zwana tu żereblem), przerwana miejscami przez zesypiska głazów, zwane grechotami, od dźwięku jaki wydają przy wchodzeniu na nie.
Zachowały się tu też limby i to w ilości o wiele większej niż w Tatrach; pojedyncze można oglądać już na Jaworniku pod Jaremczem ale na Parenkich i w okolicach Grofy są ich całe lasy 100 morgowe; letni pałacyk gr.kat.metropolitów w Podlutem jest zbudowany z limbowego drzewa.

Szczyty Gorgan, śmiało zarysowane, oddzielone od siebie niskimi przełęczami i głębokimi dolinami, pod względem piękności i rozmiarów krajobrazu przewyższają o całe niebo łagodne kopulaste Bieszczady i monotonny wał Czarnohory.

Gorgany są najbardziej bezludną grupą Beskidów Galicyi. Na obszarze 40 km. długości, a 80 km. szerokości, od Wyszkowa po Jasinę i od Perehińska po Niemiecką Mokrę niema wewnątrz pasma żadnych wsi. Jedynie dwie osady tartaczne, Osmołoda i Rafajłowa, mały zakład kąpielowy w Podlutem, kilka leśniczówek - i to wszystko.
Połonin mało - ich miejsce zajęła kosodrzewina, więc i bydła niewiele, i szałasów brak prawie kompletny.

Schronisko turystyczne w Gorganach istnieje tylko jedno na Chomiaku, natomiast spotyka się dość liczne domki myśliwskie, a w dolinach leśniczówki i klauzy. Żywność trzeba zabierać ze sobą.;

Najlepszą porą do wycieczek w Gorgany jest czerwiec, kiedy jeszcze ich szczyty zdobią olbrzymie pola śniegowe, które potem znikają.

Dobrych terenów narciarskich w Gorganach nie ma. Są one zbyt strome, mają mało połonin, a w dolinach często spotyka się ślady lawin. Najlepszym stosunkowo terenem narciarskim są tu południowe stoki Czarnej Połoniny.

Jako punkt wyjścia dla wycieczek w Gorgany służyć może Jaremcze, Tatarów, Zielona, Rafajłowa, Podluty, Osmołoda i Ludwikówka. Z Jaremcza prowadzą ścieżki na Jawornik, Czarnohorzec i przez przełęcz Szczewkę w dolinę Ilmy; Z Tatarowa na Chomiak, Syniak i Mały Gorgan, oraz doliną Prutca przez Połomy wdolinę Ilmy. Z Zielonej i jej przysiółka Rafajłowej prowadzą wyjścia na Doboszankę, na Sywulę przez Bojaryn lub przez Salatruk. Podluty i Osmołoda,zajmujące górną część doliny Łomnicy,mają doskonałe ścieżki na Wysoką, Ihrowyszcze i Sywulę - oraz mogą służyć za punkt oparcia dla wycieczek na Popadię, Pareńki, Grofę i Mszanę. Na szczyty zachodnie najlepiej wchodzić z Ludwikówki lub Wyszkowa, a na Czarną Połoninę prowadzą dobre ścieżki z węgierskiej strony z Jasiny.

Ułatwieniem dostępu w głąb Gorgan jest kilka kolejek leśnych zbudowanych w pierwszej linii dla wywozu drzewa, lecz za zgłoszeniem w zarządach, przewożących też turystów. Są to linie : Z Nadwórny do Rafajłowej (33 km.), z odgałęzieniami w dol. Chepelowską, do Salatruka i Douszyńca; ślepa kolej (14 km.) z Porohów na Hutę; kolej z Broszniowa do Osmołody (50 km.) dol. Łomnicy, z odgałęźieniami w dol. Mołody i Pietrosza, a wreszcie w dol. Czeczwy biegnąca kolej z Krechowiec do Męczywki z odgałęzieniami w dol. Ilemki.


Na górę
Post: 19-12-2011 18:35 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Miałem już dziś "nie zabierać głosu" ale przypomniałem sobie dzisiejszą wizytę w jednej z rzeszowskich księgarni, na wystawie której dostrzegłem album "Łemkowskie cerkwie". Album tekstem opatrzył Andrzej Piecuch a zdjęciami okrasił Jerzy Żak. Wydawcą jest Gondawa (pierwszy raz miałem do czynienia z produktem tego wydawcy, więc pewnikiem zaraz będę penetrował w internecie, by się o nim czegoś dowiedzieć). Album pięknie wydany (z wersją angielską). Liczne zdjęcia cerkwii z zewnątrz i wewnątrz, również ich otoczenia, a nadto krzyży i kapliczek-jak sądzę-znajdujących się w pobliżu cerkwii. Nadto zdjęcia procesji odbywających się wokół cerkwii, ślubów, i innych obrzędów np. Święta Jordanu. Cena spora: 139 zł. Może jest szansa na tańszy zakup, ale pewnie niewiele tańszy.
P.S. Teraz spokojnie mogę wyrzucić karteczkę na której odnotowałem wyżej podane szczegóły.


Na górę
Post: 20-12-2011 10:27 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Jeszcze o "Łemkowskich cerkwiach". Wydawnictwo zwie się Gondwana (przepraszam za pomyłkę) i w jednej z warszawskich księgarni wysyłkowych kosztuje 128,58 zł ale gdy się doliczy koszty wysyłki to pewnie niewiele taniej, jeśli nie drożej od tej, którą oferowała księgarnia w Rzeszowie. Album zawiera opis 111 cerkwi w tym kilka współczesnych.


Na górę
Post: 20-12-2011 14:06 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Przede mną dwa opasłe, pięknie wydane książki"Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu krośnieńskiego" i "Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu jasielskiego'' Z rękopisów Autora wydali i własnymi komentarzami opatrzyli Piotr i Tadeusz Łopatkiewiczowie". Są to wydania krytyczne tekstu źródłowego z lat 80-tych XIX w. Stanisław Tomkiewicz krakowski historyk sztuki i konserwator zinwentaryzował galicyjskie zabytki z terenów dzisiejszych powiatów: krośnieńskiego, jasielskiego i nowosądeckiego. Orginalny tekst Tomkiewicza został wzbogacony obszernymi, krytycznymi komentarzami, informacjami o dzisiejszym stanie wzmianowanych zabytków. Wyjątkowo ciekawa jest część ikonograficzna Inwentarza. Są to zdjęcia archiwalne i współczesne, rysunki, grafiki m.in Józefa Mehoffera, Stefana Matejki i Władysława Maślakiewicza, Jana Matejki, Aleksandra Grygolewskiego, 25 kolorowych map katastralnych. Te piękne i arcyciekawe książki wydało Muzeum Narodowe w Krakowie. Moim zdaniem to lektura obowiązkowa wszystkich miłośników regionu. Mamy bowiem możliwość skonfrontować przeszłość z teraźniejszością, zobaczyć straty wynikłe z zawiłych dziejów historii: wojen, wysiedleń itd. Wiele zabytków przestało istnieć, część jest w opłakanym stanie itd.

Spis treści
Stanisława Tomkiewicza curriculum vitae-Tadeusz Łopatkiewicz
Słowo od wydawców-Piotr Łopatkiewicz, Tadeusz Łopatkiewicz
Zabytki sztuki powiatu krośnieńskiego-opisał Stanisław Tomkowicz
1. Bóbrka
2. Dukla
3. Iwonicz
4. Jasionka
5. Jedlicze
6. Kobylany
7. Kmbornia
8. Korczyna
9. Krosno
10. Krościenko Wyżne
11. Lubatowa
12. Miejsce (Piastowe)
13. Odrzykoń
14. Rogi
15. Równe
16. Targowiska
17. Trzciana
18. Wietrzno
19. Wrocanka
20 Zręcin
Wykaz źródeł i prac cytowanych przez Stanisława Tomkiewicza
Wykaz skrótów pozycji bibliograficznych najczęściej stosowanych w komentarzach

Tytuł: "Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu krośnieńskiego"
Autor: " Z rękopisów Autora wydali i własnym komentarzami opatrzyli Piotr i Tadeusz Łopatkiewiczowie"
Wydanie: I
Stron: 421
Wydawca: Muzeum Narodowe w Krakowie
Kraków 2005

Tytuł: "Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu jasielskiego, Z rękopisu Autora wydali i własnymi komentarzami opatrzyli Piotr i Tadeusz Łopatkiewiczowie"
Wydanie: I
Stron: 238
Wydawca: Muzeum Narodowe w Krakowie
ISBN: 83-87312-72-X
Kraków 2001


"Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu krośnieńskiego.
Fragment rozdziału: "Słowo od wydawców" str. 15

"Kontynuując prace edytorskie nad rękopiśmienną spuścizną Stanisława Tomkowicza - a w szczególności jego archiwalnymi materiałami do inwentaryzacji zabytków Galicji Zachodniej - z ogromną satysfakcją oddajemy do rąk czytelników kolejny tom "Inwentarza zabytków", obejmujący swoim zasięgiem Krośnieńskie, w historycznych granicach powiatu doby autonomii galicyjskiej. Przygotowując "Inwentarz" do druku, pozostaliśmy wierni ogólnym zasadom, jakie przyjęliśmy i zastosowaliśmy przy wydaniu "Inwentarza zabytków powiatu jasielskiego, który ukazał się w 2001 roku. Do przyjęcia tożsamych założeń edytorskich obligował nas tutaj zarówno sam Autor oby rękopisów, jak również zbliżony czas ich powstania, a także ogólny układ rzeczowy.
"Szczególna atrakcyjność archiwalnego tekstu "Inwentarza' wypływa z wielu przesłanek. Autorem rękopisu jest Stanisław Tomkiewicz, pionier nowoczesnej inwentaryzacji zabytków w Polsce i konserwator niezwykle zasłużony w ich badaniach i ochronie. Nie mniej istotny jest czas powstania głównego zrębu tekstu, przypadający na ostatnią dekadę XIX w. Niewielkie fragmenty - głownie o charakterze marginaliów i uwag aktualizacyjnych - wyszły spod pióra Tadeusza Szydłowskiego (lata 1920-1922), który w rękopisie Tomkowicza utrwalił w ten sposób zmiany, jakie wywołała w zasobie zabytkowym Krośnieńskiego działalność inwentaryzacyjna Kościoła oraz niszczenia I wojny światowej. Jednak najgłówniejszym powodem, dla którego warto pochylić się nad tymi stronicami, jest kolosalna wartość faktograficzna "Inwentarza", którego Autor zdołał zarejestrować i stosunkowo szczegółowo opisać - oprócz setek innych - wiele takich zabytków, którym nie dane było dotrwać do naszych czasów. [...]"


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 612 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 17 8 9 10 1141 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl