Do tego co zasygnalizował Szymek trochę szczegółów. W rubryce "Od Redakcji" Krzysztof Zieliński Redaktor Naczelny "Skarbów Podkarpackich" pisze: "Tym też numerem "Skarbów Podkarpackich" żegnamy się z naszymi Czytelnikami. Po blisko 6 latach i wydaniu 35 numerów - zawsze bezpłatnych - wyczerpaliśmy możliwości jego finansowania. Mam nadzieję, że zawieszenie będzie tymczasowe i za jakiś czas nasz periodyk powróci. Zapraszamy na stronę internetową
www.skarbypodkarpackie.pl, na której poruszać będziemy ciekawe tematy dotyczące dziejów i dziedzictwa kulturowego Podkarpacia, z tym, że już w wersji elektronicznej".
A w tym "ostatnim" numerze (podzielam nadzieję Redaktora Naczelnego o chwilowej przerwie w "papierowym" wydawaniu) "Skarbów Podkarpackich" - etnograficznym, poświęconym tym razem północnej części naszego województwa wiele interesujących artykułów, siłą rzeczy bez "Beskidianów", ale mimo to w jakiś sposób powiązanych z nim wątłą nicią (m. in. z mojej skromnej przyczyny), bowiem rzecz o "Monasterze Werchrackim" (o ruinach greckokatolickiego monasteru bazylianów) z zdjęciem fragmentu cmentarza w kompleksie monasteru (tam jeszcze nie wiodły moje ścieżki, lecz wszystko przede mną), oraz "Bruśnieński skarbiec" o cmentarzu w Starym Bruśnie, opatrzonego licznymi zdjęciami. Pozwolę sobie zauważyć, że i ja miałem okazję zaprezentować kilka zdjęć z owej zabytkowej nekropolii. A może, choćby w wersji elektronicznej, będzie można przeczytać o cmentarzu w (Nowym) Bruśnie, który jest również przebogaty w wytwory kamieniarki z surowca pochodzącego z bruśnieńskiego kamieniołomu.
P.S. Mam nadzieję w najbliższym czasie porozmawiać z panem Krzysztofem Zielińskim w sprawie "Skarbów Podkarpackich", a gdyby była taka potrzeba, podzielić się nawet moją "zdjęcioteką".
A przy okazji muszę uporządkować swoje zbiory "Skarbów Podkarpackich", bo sam nie wiem ile jego "papierowych" numerów posiadam, choć wiem na pewno, że nie wszystkie.