Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 18-04-2024 02:58

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 511 Następna
Autor Wiadomość
Post: 29-03-2006 18:40 
Offline

Rejestracja: 17-09-2004 09:49
Posty: 723
Co nie znaczy, ze psy są z natury swojej złe i zabójcze.
Moja rotwailerka bawi się z dziećmi, kotem a szczeka tylko na złych ludzi…
:lol: :lol:

_________________
Znajdź dom w Beskidzie: http://beskid-niski24.pl
Pomóżmy Pawłowi - rzeźbiarzowi z Beskidu Niskiego: http://draganowa.info/Galerie%20zdjec/g ... magamy.htm


Na górę
 Tytuł:
Post: 31-03-2006 17:04 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14-10-2005 15:43
Posty: 1693
Lokalizacja: Biecz
"Śmierć wilkom!

Najpierw pikieta przed Ministerstwem Środowiska, później blokada przejść
granicznych. Takimi działaniami grożą hodowcy owiec, jeśli minister nie
zgodzi się na odstrzał wilków lub ich odłowienie. Murem za rolnikami stanęły
samorządy. W czwartek Związek Bieszczadzkich Gmin Pogranicza wydał
oświadczenie, w którym wzywa resort środowiska do zmiany przepisów w sprawie
ochrony wilka. W 2005 r. wilki zagryzły na Podkarpaciu 375 owiec, po kilka
krów, kóz, koni i blisko 100 psów.

Od 1998 r., kiedy wilka objęto ochroną gatunkową, watahy zjadły 1343 owce, 54
krowy, 65 kóz, 12 koni i kilkaset psów. Skarb państwa zapłacił łącznie
rolnikom ponad 500 tys. zł odszkodowań.

Źródło: Dziennik Nowiny"

www.biolog.pl/article2180.html


W czym problem? jagnie kosztuje 80 zł - 120 zł, owca 150 - 250, z odszkodwania dostają ok 300 zł/sztuka. Czysty zysk :lol:

pozdr

_________________
Na cmentarzu czujesz, że żyjesz
http://www.youtube.com/watch?v=dbP1e4Sw ... re=related


Na górę
 Tytuł:
Post: 31-03-2006 21:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 17:01
Posty: 54
Lokalizacja: Nebraska USA/Oderne -Beskid
daj spokoj surowiczny ! te odszkodowania tak pieknie wcale nie wygladaja jak ci sie wydaje!jaki zysk! o czym ty mowisz! wiesz ile pracy trzeba wlozyc w to zeby bydle ci uroslo "na zagrodzie" tego nikt nie liczy! przyjdzie wilk i zezre w cholere cala twoja robote!
ja to chyba mowilam jak w 60 latach na moja ciotke pasaca krowy i owce napadlo stado wilkow! szans nie miala zeby owce obronic stracila pare sztuk ! mojej babci w tym samym czasie wilk o malo konia nie zabil! ja zupelnie rozumiem rolnikow i hodowcow! jak ktos nie pracuje na roli,nie hoduje zwierzat to moze sobie mowic ze wilk nie stanowi problemu!
dajcie spokoj troche obiektywizmu by sie przydalo! wilkow wytluc nie mozna ale rozplenic sie tez nie moga tak by stanowic zagrozenie dla zwierzat gospodarskich.


Na górę
 Tytuł:
Post: 31-03-2006 22:47 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14-10-2005 15:43
Posty: 1693
Lokalizacja: Biecz
Problem nie tkwi w wilkach tylko w myśliwych, którzy w ramach odstrzału sanitarnego (tak to się nazywa?) podkradają im jedzenie :lol: . Jeżeli strzela się słabe osobniki, na które normalnie polują – to co mają jeść :?: :?: :?:

pozdrawiam

_________________
Na cmentarzu czujesz, że żyjesz
http://www.youtube.com/watch?v=dbP1e4Sw ... re=related


Na górę
 Tytuł:
Post: 31-03-2006 22:52 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 17:01
Posty: 54
Lokalizacja: Nebraska USA/Oderne -Beskid
tu sie z toba zgodze!ja tam mysliwych nie lubie,bo strzelaja w co popadnie i oni maja gdzies czy to jest jakies sanitarne czy jakietam badz przeslanie,byle sie ruszalo i zywe bylo to beda w to celowac!Fakt wilk pojdzie na latwize bo owce latwiej zlapac niz szybka sarne:)ciezko znalesc dobre rozwiazanie:)


Na górę
 Tytuł:
Post: 31-03-2006 23:01 
Offline

Rejestracja: 03-11-2005 00:59
Posty: 548
Lokalizacja: STOLICA małopolski ;-)
Hmm, proponuję zająć się myśliwymi :wink:


Na górę
 Tytuł: Re: Jelenie
Post: 12-09-2006 20:27 
Offline

Rejestracja: 12-09-2006 20:11
Posty: 1
Lokalizacja: Ropki /Beskid Niski
KRISTEK pisze:
[ Rykowisko Jeleni coś pięknego .Siedzimy sobie z kumplem na rybach nad Klimkówką w nocy podchodza czasem do wody i czujesz ich zapach to jest przeżycie czekam na koniec września z utęsknieniem .

A u nas się właśnie zaczyna. Wczoraj wieczorem wracając z lasu usłyszeliśmy pierwsze tegoroczne porykiwania. Na razie pojedynczego samca, następne pewnie niedługo się przyłączą. Zawsze tak jest. Najpierw gdzieś w głębi, jak się ucho wsłucha to można wyłowić pojedyncze i nieśmiałe . Mniej więcej w przeciągu tygodnia przyłączają się kolejne byki i wtedy już z różnych stron słychać... To są wrażenia... Czekam na to co rok. Mieszkamy w takim miejscu że słychać z każdej strony. Jesteśmy w centrum tego misterium i nic nie odda tych wrażeń.


Na górę
 Tytuł:
Post: 12-09-2006 20:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 17:01
Posty: 54
Lokalizacja: Nebraska USA/Oderne -Beskid
e ja tam sie boje jak one tak wyja! wychowalam sie wsrod tych rykow ,owszem klimat to ma ale brrrrr nie lubie przez las isc jak to wszystko dookola wyje!raz na nowickich lakach sie zaplatalam niechcacy w nocy,aaaaaaaaaa spieprzalam szybko do siebie do wsi.........
a z wilkami podobno niestety jest problem!!!!!!!! atakuja bydlo w beskidzie!tak byc nie moze!!


Na górę
 Tytuł:
Post: 12-09-2006 21:44 
Offline

Rejestracja: 16-09-2005 06:50
Posty: 1198
Lokalizacja: kolejno z: base.7g, 8g, 9g
Tak jest - należy je zlikwidować :twisted: Wtedy myśliwi nie będą już mieli żadnej "konkurencji".

_________________
Hasło wikipedii "Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie" stanowi częsty dla tego źródła informacji przykład pilnie pielonego za pomocą cenzury prewencyjnej prywatnego folwarku mającego uchodzić za obiektywne informacje.


Na górę
 Tytuł:
Post: 12-09-2006 21:47 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-09-2004 17:01
Posty: 54
Lokalizacja: Nebraska USA/Oderne -Beskid
uroloki ty nie medrkuj! :wink: :D


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-10-2006 00:38 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14-10-2005 15:43
Posty: 1693
Lokalizacja: Biecz

Pilnujcie stad, to nie będzie strat

USTRZYKI DOLNE Wiceminister środowiska do hodowców:

Główny konserwator przyrody, wiceminister środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski podczas wczorajszego spotkania z hodowcami owiec w Ustrzykach Dolnych dał do zrozumienia, że nie mogą liczyć na przywrócenie regularnego odstrzału wilków.

Powód: liczebność tego drapieżnika nie wzrosła. Na pytanie hodowców, dlaczego wilki z roku na rok zabijają więcej domowych zwierząt, odpowiedział:

- Stada owiec i kóz nie są skutecznie zabezpieczane. Na przykład w Magurskim Parku Narodowym wypasa się półtora tysiąca owiec, a strat prawie nie ma, bo ciągle pilnowane są przez ludzi i psy pasterskie.

- Nie jestem pewien, czy na owce napadają tylko czystej krwi wilki, wiele wskazuje, że mogą to być także drapieżniki skrzyżowane z dzikimi psami - dodał Andrzej Szweda-Lewandowski.

Hodowcy: Pilnujemy zwierząt
- Nie zgadzam się - mówiła Renata Kozdęba z Lutowisk. - Moje pastwisko wygląda jak obóz koncentracyjny z wysokimi na 2 metry zasiekami. I co? Owce wciąż są zagryzane.

Wtórował jej Antoni Dydak z Rabego:

- Nic nie pomaga, spróbowałem już chyba wszystkich metod ochrony owiec przed watahami, ale poniosłem porażkę.

Mniej jeleni
Zdaniem dr. Wojciecha Śmietany z PAN, który od lat prowadzi w Bieszczadach badania nad wilkami, istnieją skuteczne sposoby ochrony owczych stad.

- To np. elektryczne pastuchy, są teraz w dwóch gospodarstwach i się sprawdzają. Warto też kupić owczarki podhalańskie - mówił.

Śmietana tłumaczył hodowcom, że owce padają łupem wilków, ponieważ w lasach jest coraz mniej jeleni. Ich liczba spadła w ostatnich latach czterokrotnie.

Wniosek musi być uzasadniony
Wiceminister Szweda-Lewandowski zaznaczył, że resort środowiska rozważy każdy wniosek o interwencyjny odstrzał wilków, ale musi on być dobrze uzasadniony.

- W zeszłym roku wpłynął tylko jeden, wydaliśmy zgodę na zabicie pięciu wilków, ale zabito ponoć tylko trzy. Ponoć, bo do dziś nie dostałem raportu w tej sprawie.

Krzysztof Potaczała


http://www.gcnowiny.pl/


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-10-2006 10:03 
Offline

Rejestracja: 03-11-2005 00:59
Posty: 548
Lokalizacja: STOLICA małopolski ;-)
jarek surowiczny pisze:

Mniej jeleni
Zdaniem dr. Wojciecha Śmietany z PAN, który od lat prowadzi w Bieszczadach badania nad wilkami, istnieją skuteczne sposoby ochrony owczych stad.



To chyba jest najważniejsza część artykułu. Powstaje pytanie DLACZEGO?!

(Pytanie kierujemy do PZŁ) :wink:


Na górę
 Tytuł:
Post: 26-10-2006 16:20 
Offline

Rejestracja: 08-01-2005 20:33
Posty: 118
Lokalizacja: LG
-Umieszczenie wilka na liście zwierząt chronionych nie jest właściwe-z przekonaniem mówi Wojciech Śmietana. -Z biologicznego punktu widzenia w Bieszczadach można pozyskiwać 30 wilków rocznie, bez szkody dla populacji. Tylko na obszarze Wysokich Bieszczadów powinien obowiązywać całkowity zakaz polowań na te drapieżniki. Bez strzelania do wilków się nie da. Na przykład w trójkącie: Bandrów-Rabe-Krościenko jest wataha, która wyspecjalizowała się w zabijaniu owiec. Takie wilki należy strzelać. Jeleni w Bieszczadach jest już za mało. Zatem nic dziwnego, że w poszukiwaniu pożywienia wilki odwiedzają połoniny, atakując owce i bydło. Ale ich pogłowie także także spada. Sytuacja staje się coraz trudniejsza-dla hodowców owiec, jeleni i samych wilków, których, jak już powiedziałem, zagęszczenie w Bieszczadach jest jednym z najwyższych w świecie.
źródło: http://www.wilczestrony.wild.art.pl/arc ... m1999.html

[nie wiem skad on wzial owce i bydlo na poloninach ;)]

i nie wiem skąd informacja o czterokrotnym spadku liczebności jelenia w Bieszczadach - póki nie zobacze jakiegoś wiarygodnego źródła - nie uwierzę. nie mam niestety tu danych, ale czytalem ze np. w n-ctwie Łosie liczebność jelenia wzrosła kilkukrotnie w ciagu ostatnich lat (nie pamietam, chyba 20-30lat). i jest to raczej tendencja ogolna.

Rysiek:
dlaczego? moze za duze szkody w lesie?
przedstawisz konkretne dane to wtedy mozemy dyskutowac.
a ja sie zapytam dlaczego pytanie kierujesz do PZŁ? wiesz kto opiniuje roczny plan pozyskania zwierzyny? nadlesniczy.

i jeszcze jedno: o koniecznosci regulacji populacji jelenia.
nie wiem czy zdajecie sobie sprawe ale same wilki nie sa w stanie zjesc tyle jeleni ile wynosi ich przyrost zrealizowany (jt liczba osobnikow dozywajacych wieku rozrodczego). nalezy utrzymac populacje na takim poziomie, by szkody w lesie nie byly zbyt duze. gdybysmy zrezygnowali z odstrzalu jeleni - szkody uniemozliwilyby odnowienie lasu [czy tez u nas przebudowe sosnin na gruntach porolnych]. wszystkie uprawy bylyby niszczone. a zabezpieczenie wszystkich upraw i podrostow jest finansowo niemozliwe.

a co do mysliwych...
rozni ludzie zdarzaja sie wszedzie. sa zli nauczyciele, zli policjanci, zli politycy, sa wiec i zli mysliwi - normalne odbicie naszego spoleczenstwa.
ale denerwuje mnie jak sie patrzy przez pryzmat wyskoku jakiegos matolka, ktory jest naglosniony i wyrabia sie negatywna opinie o calej grupie.
argument o zaspokajniu swoich odwiecznych pragnień i żądzy krwi też jest dla mnie śmieszny.
popatrzcie z tej strony: kto placi odszkodowania dla rolnikow? (nie mowie o zwierzetach chronionych - wtedy placi panstwo) kto dokarmia zwierzyne? kto zdejmuje wnyki? mysliwi. z pieniedzy pochodzacych ze skladek i ze sprzedazy tuszy.
ale nikt tego nie widzi bo mysliwi to mordercy...

i jeszcze wroce do jeleni...
w tym roku udalo mi sie zaobserwowac rykowisko. niesamowite wrazenie - widok ryczacego byka w odleglosci 50m... zresztą caly las dookoła ryczał. w ogole w lesie wtedy czulem sie jak w jakiejs stadninie - intensywny zapach jeleni, zruszana scioła, pełno tropów i odchodów. samych byków naliczyłem po głosie ok 10-15, widzialem tylko 4 i kilka łań. a działo się to nad Blechnarką na Staviskach po słowackiej stronie :D

[tu tak na marginesie zdanie do Urulokiego, ostatnio nieregularnie przegladam forum ale gdzies prosiles o wskazanie miejsc w zach. cz. Beskidu Niskiego gdzie wysadzono jodłe a nie świerka. nie wiem gdzie widziales te tereny obsadzone swierkiem - jak sa to zalesiane pola to nie widze nic w tym zlego. a ze jodly nie wolno sadzic na powierzchni otwartej (np przy zalesianiu) to i w oczy to sie mniej rzuca. z takich ostatnich przechadzek - to moge wskazac Bartne - zolty szlak na Kornuty. przchodzi sie przez przedplonowa sosnine ktora jest praktycznie w calosci podsadzona jodłą. z innych ktore pamietam - Szymbark, zielony na Maslana, tam gdzies chyba jest jodła wysadzona na polanie przy lesie, choc raczej nie powinno sie tak robic.]

pzdr

_________________
mateo


Na górę
 Tytuł:
Post: 26-10-2006 16:45 
Offline

Rejestracja: 16-09-2005 06:50
Posty: 1198
Lokalizacja: kolejno z: base.7g, 8g, 9g
Cytuj:
...jak sa to zalesiane pola to nie widze nic w tym zlego.

A ja mam wręcz przeciwne zadnie - szczególnie na przyklad kiedy widzę takie "ruchy" w dolinie Regetowa Wyżnego. Na pewno młodnik jest atrakcyjniejszy dla turystów niż malownicze łąki porówywane przez niektórych do połoninek. :? Tak więc mateo - do roboty! Zalesić całą resztę połemkowskiego krajobrazu ! ZALESIĆ !
Już sam nie wiem z kim dyskutuję - z jakimiś druidami i driadami :?: :?

_________________
Hasło wikipedii "Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie" stanowi częsty dla tego źródła informacji przykład pilnie pielonego za pomocą cenzury prewencyjnej prywatnego folwarku mającego uchodzić za obiektywne informacje.


Na górę
 Tytuł:
Post: 26-10-2006 17:38 
Offline

Rejestracja: 03-11-2005 00:59
Posty: 548
Lokalizacja: STOLICA małopolski ;-)
Nie mam za bardzo czasu dyskutować z Tobą MATEO, bo własnie wyjeżdżam, ale tylko jedno pytanie.

Czy myślisz, że legalni kłusownicy tj. myśliwi nie odstrzeliwują w Polsce wilka?!

Byłem kiedyś na wykładzie pana profesora Henryka Okarmy, który twierdzi, że w Polsce zabija się rocznie niomal cały przyrost naturalny wilka, czyli około 400 osobników. Mało? To dodaj jeszce te Twoje 30; może z Beskidu Niskiego 50, co? Z Sądeckiego ze 20, z reszty kraju jeszce 100. Może być?

Liczebność jeleni jest przy liczeniu zawyżana ponieważ im więcej stwierdzonych jeleni tym więcej można odstrzelić (legalnie).

PS. Nie wiem, czy legalne i moralne jest strzelanie do jeleni gdy są przy lizawce, a lizawka znajduje się 40 metrów od ambony. Może ty mi powiesz, bo taki jeden z "jakichś matołków" w rozmowie powiedział, że tak - a ja wiem, że nie.

(Po powrocie wcisne zdjęcie z lizawką i amboną, jak by ktoś nie wierzył)



PS. 2. Tego dnia na polowaniu było 10 samochodów takich "matołków" w tym dwóch z MPNu. (miejscowość Myscowa - polecam niedzielę)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 511 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl