Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 23-04-2024 11:50

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Lackowa
Post: 11-06-2013 14:26 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-09-2004 09:16
Posty: 211
Lokalizacja: Chorzów
Wybieram się na Lackową z grupą osób niepełnosprawnych ruchowo w ramach projektu "Razem na szczyty" - zdobywanie "Korony gór Polski".

Tutaj strona akcji:

http://razemnaszczyty.pl/

Osoby są o różnym stopniu niepełnosprawności, ale wszyscy bardzo zdeterminowani.

Czy ktoś był tam ostatnio, albo nawet w zeszłym roku ?
Ja tam byłam ostatnio kilka lat temu (to jest w roku 2008) zimą, nie mam najbardziej bieżących informacji i w związku z tym pytam.

Wrocławianie proponowali wejście od strony przełęczy Beskid, ale ja im stanowczo odradzam, zwłaszcza, że w grupie są osoby, które nie poruszają się samodzielnie.
Interesuje mnie droga od strony "Domu Nad Łakami" w Izbach przez Bieliczną. Jak daleko da się podjechać samochodami, czy jest gdzie je zostawić ?
Czy nie będzie problemów z przejściem przez dolinę (chodzi o sprawy własnościowe) ?

Czy w miarę wygodna droga lub ścieżka prowadzi na samą przełęcz Pułaskiego ? (jak byłam zimą to było zasypane, ale z lat wcześniejszych pamiętam ze coś tam było)
Jaki jest stan ścieżki na szczyt zarówno od strony przełęczy Beskid jak i od strony przełęczy Pułaskiego (np. czy jest obecnie duże błoto) ?
Chodzi o to czy np. da rade wejść osoba poruszająca się samodzielnie ale o kulach ?
A osoba prowadzona przez innych ?

Wg mojej oceny od strony przełęczy Pułaskiego - da radę wejść, od strony przełęczy Beskid będzie to raczej niemożliwe.
Ale interesują mnie opinie innych.


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 11-06-2013 15:11 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-09-2004 17:52
Posty: 873
Lokalizacja: Gliwice
Wejście od strony przełęczy Beskid z taką grupą jest nierealne. Osoby w pełni sprawne na pewnych odcinkach podchodzą tam na czworaka lub wykorzystując podchodzenie od drzewa do drzewa. Do tego duża ilość korzeni oraz luźne, osypujące się kamienie.

Od drugiej strony - nie powiem - ale też jest stromo choć droga jest zdecydowanie wygodniejsza. Myślę, że od pułaskiego można się pokusić o wejście choć będzie to nie lada wyczyn.

Najdalej autem da się podjechać do cerkwi w Bielicznej.
Zdecydowanie polecam drogę przez łąki nad Bieliczną niż spacer dnem doliny - droga błotnista, kilkakrotnie przecinająca strumień.
Przejście doliną bez żadnych ograniczeń.

Bartek Wadas

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 11-06-2013 17:42 
Offline

Rejestracja: 22-11-2009 20:33
Posty: 100
Od strony Izb stromo jak (tutaj pada brzydki wyraz). Od przełęczy Piłsudskiego też jest kapkie podejścia ale nie aż tak jak od zachodu. Szlak w zeszłym roku w lipcu przedeptany, bardzo dobrze się maszerowało.


Ostatnio zmieniony 11-06-2013 17:43 przez maciek b., łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 11-06-2013 17:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-09-2004 09:16
Posty: 211
Lokalizacja: Chorzów
No to widzę to tak samo, pozostaje mi wytłumaczyć organizatorom akcji.
Dziękuję za informacje. Podjazd pod cerkiew znacznie skróci trasę.


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 11-06-2013 19:40 
Offline

Rejestracja: 31-08-2012 20:59
Posty: 343
Basiu,

a musicie to się drapać akurat na tę Lackową? (jedna z paskudniejszych gór w BN, ze szczytu i tak nic nie widać; byłem tam 30 lat temu i więcej się nie wybieram).

W Beskidzie Niskim jest ciągle tyle uroczych miejsc, zwłaszcza w dolinach. Można podjechać, potem kawałek podejść, rozbić namiot, zapalić ognisko, bez spindrania się przez błocko i krzaki. Można pooglądać tamy bobrowe, nazbierać grzybów albo posłuchać ptaków. Też w okolicach Lackowej.


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 12-06-2013 07:01 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-09-2004 09:16
Posty: 211
Lokalizacja: Chorzów
turpin pisze:
Basiu,

a musicie to się drapać akurat na tę Lackową? (jedna z paskudniejszych gór w BN, ze szczytu i tak nic nie widać; byłem tam 30 lat temu i więcej się nie wybieram).

W Beskidzie Niskim jest ciągle tyle uroczych miejsc, zwłaszcza w dolinach. Można podjechać, potem kawałek podejść, rozbić namiot, zapalić ognisko, bez spindrania się przez błocko i krzaki. Można pooglądać tamy bobrowe, nazbierać grzybów albo posłuchać ptaków. Też w okolicach Lackowej.


Nie musisz mi reklamować, bo znam Beskid Niski, chociaż pewnie nie tak dobrze jak Ty i też mam pewne swoje ulubione miejsca.
Mamy w planie również wstąpienie do cerkwi w Bielicznej, ognisko, a w niedzielę krótką wycieczkę krajoznawczą.

Chodzi o tą grupę, która założyła sobie zdobycie "Korony Gór Polski", a więc wszystkich najwyższych szczytów poszczególnych pasm górskich.
W ich skład wchodzi Lackowa.
Napisać muszę, że przedtem podchodziłam do takiego "zdobywania" bardzo sceptycznie, gdyż nic nie robię dla "wyczynu".
Ale w przypadku tej grupy ludzi chodzi o symboliczne pokonanie własnych słabości i ograniczeń (np. po wypadku lub ciężkiej chorobie) i pokazanie przede wszystkim sobie, że jest się zdolnym do dokonania "wyczynu" na jaki często nie mają siły osoby zdrowe.
Taką akcję popieram jak najbardziej.

Poza tym jest to wspaniała grupa ludzi - inteligentnych, wesołych, bez kompleksów. Jeżdżenie z nimi w góry to dla mnie sama przyjemność.
Zaznaczam, że każda z osób o ograniczeniach ruchowych ma swojego "opiekuna" a czasem dwóch.

Na Lackowej sama byłam ze 4 razy, w tym tylko raz podchodziłam od przełęczy Beskid (jesień 1997), a ostatnio zimą w roku 2008 - wycieczka z Hańczowej wejście i zejście od przełęczy Pułaskiego.
Tak, że mi osobiście nie zależy mi specjalnie na "zdobywaniu" tego szczytu.
W czasie tych swoich wycieczek nie zwracałam tak dużej uwagi na dostępność trasy np. dla osób o kulach, a teraz jest mi to potrzebne, oczywiście w jakimś tam zarysie pamiętam trasę, ale chciałam się upewnić.

Po trzech wycieczkach na jakich byłam z tą grupą (Turbacz, Skrzyczne i Tarnica) mniej więcej wiem jaka musi być trasa, jaki jest czas jej przejścia itd.

Jeszcze pytanie do Bartka - w którym miejscu zaczyna się droga o której piszesz (łąkami nad doliną) i czy prowadzi na południe czy na północ od głównej osi doliny ?
Oglądam mapę "Compassu", bo zimą kiedy tam byłam ostatnio wszystko było zasypane i nic nie było widać, a z poprzednich wyjazdów przypominam sobie brodzenie po trawie.


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 12-06-2013 09:15 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-09-2004 17:52
Posty: 873
Lokalizacja: Gliwice
Basia Z. pisze:
Jeszcze pytanie do Bartka - w którym miejscu zaczyna się droga o której piszesz (łąkami nad doliną) i czy prowadzi na południe czy na północ od głównej osi doliny ?
Oglądam mapę "Compassu", bo zimą kiedy tam byłam ostatnio wszystko było zasypane i nic nie było widać, a z poprzednich wyjazdów przypominam sobie brodzenie po trawie.


Droga zaczyna się 50 metrów za... cerkwią w Bielicznej (na północ od osi doliny)
Tutaj masz najnowszą mapę Compassu dla fragmentu Bieliczna

http://www.beskid-niski.pl/index.php?po ... osci&ID=14

Bartek Wadas

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 12-06-2013 10:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-09-2004 09:16
Posty: 211
Lokalizacja: Chorzów
Bartek Wadas pisze:

Droga zaczyna się 50 metrów za... cerkwią w Bielicznej (na północ od osi doliny)


Czyli lekko podchodzi na Ostry Wierch ?

Dziękuję.


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 12-06-2013 10:47 
Offline

Rejestracja: 29-01-2012 15:34
Posty: 109
Poprzedni mój post zniknął. Napisałem, że drogę o której pisze Bartek idealnie widać na geoportalu. z dokadnością do jednego krzaczka.


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 12-06-2013 11:19 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-09-2004 09:16
Posty: 211
Lokalizacja: Chorzów
beskidtur pisze:
Poprzedni mój post zniknął. Napisałem, że drogę o której pisze Bartek idealnie widać na geoportalu. z dokadnością do jednego krzaczka.


O super, teraz faktycznie wszystko widzę :)


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 16-06-2013 17:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-09-2004 09:16
Posty: 211
Lokalizacja: Chorzów
Wycieczka odbyła się wczoraj, pogodę mieliśmy niezłą. Szczyt Lackowej zdobyli wszyscy uczestnicy, czyli łącznie 24 osoby + pies. Do góry wchodziliśmy drogę prowadzącą łąkami ponad doliną, na dół, ze względu na straszącą nas burzę - drogą doliną, która faktycznie była dość błotnista, a potok przekraczaliśmy dobre 10 razy. Było to jednak dodatkową atrakcją wyjazdu.

Na koniec ugoszczono nas w "Domu na Łąkach"
Postaram się w ciągu tygodnia opublikować zdjęcia.

Dziękuję za wszystkie wskazówki.


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 17-06-2013 18:03 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-09-2004 09:16
Posty: 211
Lokalizacja: Chorzów
Jak ktoś jeszcze nie wierzy, że się udało 8) to zapraszam do obejrzenia mojej galerii z tej "wyprawy".
Podpisy będę sukcesywnie dorabiać.
Przygotuję również foto-relację ale to wymaga specjalnego zmniejszania rozmiaru zdjęć, więc trochę to potrwa.

https://picasaweb.google.com/1101440235 ... ytyLackowa


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 17-06-2013 20:52 
Offline

Rejestracja: 10-05-2011 15:36
Posty: 737
Lokalizacja: słupsk
Obejrzałem fotki z wyprawy, a nie była to tylko wycieczka, na Lackową. Gratulacje Basiu za to, czego dokonałaś z tą grupą. Szacunek i podziw za całą akcję, zaangażowanie, poświęcaną energię i czas. Mogłaby Pani Przewodnik robić to co lubi najbardziej: chodzić beztrosko po górach, pisać o nich- w tym udane przewodniki. Czytając o akcji z osobami niepełnosprawnymi, w której uczestniczysz, zapoznałem się z galerią z waszych poprzednich wypraw. Aż chce się powtórzyć oklepane, ale tu bardzo pasujące, stwierdzenie: każdy ma swój Everest. Przy okazji dowiedziałem się jaki specjalista, znawca gór, odpowiedział mi w temacie mandylionu. Jeszcze raz gratuluje i życzę wytrwałości Tobie w tym co robisz, a wszystkim uczestnikom akcji osiągnięcia celu, czyli zdobycia Korony Gór Polski.

_________________
BESKID NISKI TO JEST LEKARSTWO, KTÓRE OD CZASU DO CZASU MUSZĘ ZAŻYĆ, ABY ORGANIZM MÓJ MÓGŁ PRAWIDŁOWO FUNKCJONOWAĆ.


Na górę
 Tytuł: Re: Lackowa
Post: 18-06-2013 17:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-09-2004 09:16
Posty: 211
Lokalizacja: Chorzów
Dziękuję za mile słowa, ale to nie jest moja zasługa.
Całość ogarniają od strony organizacyjnej przewodnicy i kursanci SKPS Wrocław oraz kilka zaprzyjaźnionych z Nimi osób.
A najważniejsza jest zasługa samych uczestników, że im się po prostu chce !


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl