Sercu bliski Beskid Niski

turpin:

Bynajmniej nie chciałem się rządzić, albo atakować autorytet kogokolwiek, tylko starać się aby temat był spójny

Z tego co słyszałem to się zgodzę że Bieszczady przestały być takie dzikie. A patrząc na mapę to tam park narodowy zajmuje najciekawsze fragmenty.

Temat schronisk analizowałem powierzchownie. O Hajstrze dowiedziałem się niedawno, o dwóch PTTK wiedziałem i wiedziałem że na tej trasie zbyt pomocne nie są, bo to trochę daleko od GSB. Wydaje mi się że w grę wchodzi tylko namiot + agroturystyka. Tylko na jeden dzień pewnie trzeba będzie bardziej sypnąć groszem.

Ósmy:
Co do tego lisa to chodzi Ci o to że mógłby mieć wściekliznę? Słyszałem że wtedy zwierzęta się nie boją i mogą podejść, tylko w praktyce co mógłbym zrobić aby nie podchodził?

Do tego jeszcze zauważyłem że jest trochę chatek studenckich i np. taki Maluch mógłby być bardzo przydatny po drodze.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Nie wiem kiedy uda mi się ten spacer zrealizować, ale jak już to pochwalę się Wam zdjęciami jeżeli będziecie zainteresowani

Ja na Twoim miejscu zupełnie nie przejmowałbym się noclegami.
Patrzysz na mapę, szukasz jakiegoś zakątka na skraju lasu z dala od domów i nie przy samej drodze, wchodzisz ewentualnie na kilkadziesiąt metrów w jakieś krzaki i ot cała filozofia Bardzo łatwo takie miejsca wyłapać.
Ze zwierzaków najprędzej spotkasz jakąś rogaciznę, może to trochę "szczekać" po zmroku, ale nic groźnego.

Coraz częściej można też natknąć się na dzikie psiory co się szwendają tu i ówdzie...

_________________
Jeśli czcić chcecie poległych bohaterów / Podarujcie swe serca ziemi, która ich kryje.
Inskrypcja cmentarza nr 59 Przysłup