Sercu bliski Beskid Niski

Witajcie.

Wraz z grupą niepełnosprawnych przyjaciół i opiekunów zamierzam wybrać się na weekend majowy w Beskid Niski. Zamierzamy poznać część wschodnią Beskidu i w związku z tym mam takie pytanie.

Czy moglibyście polecić jakieś piękne miejsca (doliny, rezerwat) w Beskidzie, które dostępne są dla osób jeżdżących na wózku inwalidzkim?

Nie chodzi mi oczywiście o miejsca wyasfaltowane i super przystosowane, gdzie nie trzeba wkładać wysiłku by je zobaczyć, nie po to wyjeżdżamy w Niski. Chodzi mi o miejsca, gdzie można zobaczyć coś pięknego, przespać się w namiocie i być jak najbliżej przyrody nie zmuszając zarazem opiekuna do wypluwania sobie płuc przy podjazdach

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź.

_________________
Stach

Zdecydowanie Jasiel
http://www.beskid-niski.pl/index.php?po ... osci&ID=53

oraz Czeremcha z Lipowcem
http://www.beskid-niski.pl/index.php?po ... osci&ID=24

http://www.beskid-niski.pl/index.php?po ... osci&ID=75

Tyle, że Jasiel to wycieczka dlugodystansowa ale piekna i dająca mozliwość większego odosobnienia niż Czeremcha. Poza tym Jasiel daje szanse zrobienia pętli. - wyjście z Woli Niżnej... powrót przez Moszczaniec. Cała trasa to wygodna szutrówka z resztkami asfaltu (rzadko)

BW

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"

Godne polecenia wydają się też okolice Radocyny (dolina Lipnej, Czarne, Długie itp.) w przypadku dobrej pogody, oczywiście. Drogi nie asfaltowe, ale dla wózka przejezdne, pchania nie tak strasznie dużo...

_________________
Hasło wikipedii "Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie" stanowi częsty dla tego źródła informacji przykład pilnie pielonego za pomocą cenzury prewencyjnej prywatnego folwarku mającego uchodzić za obiektywne informacje.

Dzięki za tak szybką odpowiedź.

W Radocynie byliśmy już taką, ekipą parę lat temu, podobnie jak i z Czeremchą, dla tego myślę, że Jasień na pewno zahaczymy, a co więcej?

Jeśli nie będzie mokro, to drogi kamieniste pasują.

_________________
Stach

W rejonie na wschód od Jaślisk jest jeszcze fajna droga, w sam raz na wózek Moszczeniec-Wisłok przez Darów.

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.

no i na wschód od Komańczy można sobie pojezdzić przez Perełuki, Duszatyn i Smolnik. Szczególnie śliczy jest odcinek wzdłóż Osławicy, za Perełukami i w rejonie Smolnika.

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.

Ja również polecam Jasiel. Poza tym można się przespać w Zyndranowej i obejrzeć skansen. Możecie odwiedzić też Olchowiec...

_________________
::: www.beskidgorlicki.pl ::: Beskid Niski w pigułce

Super

To mamy już plan wyjazdu na weekend majowy.

Bardzo dziękuję za rady.

_________________
Stach

Cześć, mam pytanie takie: czy na szlakach w Beskidzie Niskim podejścia są strome czy takie raczej umiarkowane po drogach polnych (tak wynikało by ze zdjęć, które znalazłam w necie)? Chodzi o osobę, która ma pewne problemy z chodzeniem, szczególnie po stromym, no i nie wiemy czy ma sens żeby w Beskid Niski jechała?

Witam.

Jak najbardziej, polecam Beskid Niski. Przede wszystkim tereny od Zdyni na wschód, czyli dolina Radocyny, tereny MPN-u i dalej (między innymi te wypisane powyżej). Warto głównie podróżować tymi dolinkami, a jeśli chodzi o podejścia, to są one już łagodniejsze niż w zachodniej części (ale nie wszystkie , choć nie są bardzo długie) ) i przez to nie stwarzają wielkich problemów osobie, która ma problemy z chodzeniem.

Pozdrawiam

_________________
Stach

bardzo dziękuję!