Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 28-03-2024 22:39

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
Post: 29-07-2008 16:34 
Offline

Rejestracja: 29-07-2008 08:51
Posty: 1
Lokalizacja: Tychy / Równe k.Dukli
Już niedługo sam bedę w Jasielu, z jedynym towarzyszem w postaci bika:-)


Na górę
Post: 08-07-2020 17:07 
Offline

Rejestracja: 07-07-2020 21:14
Posty: 4
Witam wszystkich i z góry przepraszam za odkopywanie starego tematu :D
Ten wątek czytałem już kilka lat temu, ale po tegorocznej nocy w Jasielu aż musiałem się zarejestrować tutaj ;)

Dotarliśmy z dziewczyną do pola namiotowego 26 czerwca tego roku. Wcześniej była ulewa i byliśmy sami. Po kilku próbach, udało się rozpalić ognisko,a niebo przejaśniło się i widać było wspaniałe, gwieździste niebo. (...)
Poszliśmy spać o północy. O 2 w nocy obudziliśmy się oboje słysząc wyraźne kroki w okół namiotu. Coraz bliższe i śmielsze. Nie muszę chyba dodawać co robi wyobraźnia w takiej chwili. :D Myśląc, że to zwierze kilka razy głośno krzyknąłem, ale to nic nie dało. W końcu usłyszałem, że reklamówka, która była w przedsionku namiotu, z głośnym krzykiem została przewrócona. W tej chwili już musiałem to sprawdzić. Wygrzebałem czołówkę, rozsunąłem dwa zamki w namiocie, zaświeciłem i moim oczom ukazał się widok...
... przewróconej reklamówki z jedzeniem, śmieci z niej i produkty rozrzucone w promieniu 10 m, a także bohater całego zamieszania - lis patrzący się wprost na mnie :D Straciłem na jego rzecz 2 snikersy i schab długodojrzewający robiony przeze mnie. Po posprzątaniu wszystkiego i wzięciu jedzenia, które zostało do wnętrza namiotu, słyszałem jeszcze kilka razy jak podchodził pod namiot.

Wrócę teraz do momentu jak siedzieliśmy przy ognisku. Przyjechał w tedy jeden Pan na rowerze, który potem trochę z nami siedział przy ognisku. W pewnym momencie świecąc po krzakach zobaczyłem oczy, od których odbijało się światło. Raz widziałem wilcze oczy jak w nocy zabłądziłem z kolegami w beskidzie niskim, więc nie było mi do śmiechu. Po chwili okazało się, że to lis przyszedł i stanął na środku pola namiotowego. Gdy podeszliśmy do niego to pobiegł w stronę gdzie rzeczy miał nasz sąsiad. Wystarczyło mu 5s gdy ten będąc już przy swoim rowerze i plecaku zobaczył, że lisek ukradł mu całą kiełbasę jaką miał. :D

Także jak sobie teraz przypomnę, że jego kroki brzmiały dla mnie identycznie jak kroki człowieka i pomyślę, że skoro ten lis jest taki pewny to pewnie zawodowo opier*** turystów na tym polu namiotowym już dłuższy czas :lol:


Na górę
Post: 08-07-2020 18:52 
Offline

Rejestracja: 11-02-2005 18:31
Posty: 213
Lokalizacja: Rzeszów
Fermiol pisze:
(...)

Dotarliśmy z dziewczyną do pola namiotowego 26 czerwca tego roku. Wcześniej była ulewa i byliśmy sami. Po kilku próbach, udało się rozpalić ognisko,a niebo przejaśniło się i widać było wspaniałe, gwieździste niebo. (...)
Poszliśmy spać o północy.(...)

Mieliście kupę szczęścia , że trafiliście na taki spokój.
Zapamiętaj to i opowiadaj wnukom
Teraz Jasiel rozreklamowany przez tuby i fejse, spędza dziesiątki przypadkowych osób (pani na koturnie) , które chcą zobaczyć dzicz !!!
Hej! zapamiętajcie TO !

_________________
heyu, heyu !! Nie masz kleju ?


Na górę
Post: 08-07-2020 19:29 
Offline

Rejestracja: 07-07-2020 21:14
Posty: 4
Bardzo mnie zasmuciłeś. Jasiel to moje ulubione miejsce, które odkryłem 3 lata temu idąc 40km po górach. Jest tam magicznie, ale myślę, że to miejsce ratuje fakt, że nie da się dojechać autem do samego pola. Jeśli będzie taka możliwość - Jasiel zostanie zadeptany.


Na górę
Post: 10-07-2020 22:03 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-09-2004 10:18
Posty: 288
Lokalizacja: Sanok
Poza weekendami i oczywiście wakacjami jest spokojniej. W kwietniu albo październiku ciężko tam kogoś zastać.


Na górę
Post: 02-12-2020 18:56 
Offline

Rejestracja: 02-12-2020 18:44
Posty: 1
Cytuj:
Także jak sobie teraz przypomnę, że jego kroki brzmiały dla mnie identycznie jak kroki człowieka i pomyślę, że skoro ten lis jest taki pewny to pewnie zawodowo opier*** turystów na tym polu namiotowym już dłuższy czas :lol:

Mnie tak opier*** zawodowo. Z pojemnika na żarcie z nową łyżką w środku. Bezczelnie z przedsionka namiotu :/ Gdzie ten świat zmierza ... :roll:


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl