Poraż, Morochów. Z pogranicza BN. W Porażu w przysiółku zwanym Granicami (tam gdzie schodzą się granice wsi Poraż, Morochów i Niebieszczany) wiosną 1942 roku rozstrzelanych zostało 31 osób - obywateli polskich narodowości żydowskiej, mieszkańców m.in. Poraża, Niebieszczan, Morochowa, Mokrego. Dzięki kilkuletnim staraniom Stowarzyszenia na Rzecz Odnowy i Współistnienia Kultur "Sałasz" z Cieszyna, 25 pażdziernika 2010 roku miała miejsce uroczystość odsłonięcia tej Mogiły (filmik do obejrzenia na oficjalnej stronie miejscowości Poraż - poraz.pl). Pamięć ludzka przechowała część nazwisk i imion (a raczej przydomków) pomordowanych, które zostały umieszczone na symbolicznych macewach: rodzina Fosner - 7 osób, w tym Menasze, Lejb, Aron, rodzina Rosner - 7 osób, w tym Hirsz, Gitla, Frejda, rodzina Freiwirth - Łajka, Pejsyk, Szacio, Minia, Salomea oraz rodzina Orling - 4 osoby. W uroczystości wzięli udział m.in. Pan Tomasz Krakowski z Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, przedstawiciele władz samorządowych, IPN, duchowieństwa z Poraża (par. rzymskokatolicka), Morochowa (par. prawosławna) i Mokrego (par. greckokatolicka) oraz mieszkańcy okolicznych wsi. W Morochowie, w zagajniku zwanym Łanim Potokiem, rozstrzelane zostały 3 osoby, w tym młoda dziewczyna, Fejga Liberman. Starania o ich upamiętnienie podjęło Sołectwo Morochów. Jeśli ktokolwiek posiada jakieś wiadomości na temat obu tych zbrodni, to bardzo proszę o ich podanie.
|