stary zakapior pisze:
Niektórzy historycy określają liczbę ofiar na pozimie o ok. 100 tyś większym a nawet jeszcze większym. A jeśli chodzi o źródła, których w/w "obrońcy" nie znają a raczej udają, że nie znają to nich sobie poczytają parę wątków na forach.
Niektórzy "historycy" określają liczbę ofiar i na
pińset tysięcy. No i co z tego? Mi nie musisz zalecać szukania po forach, jakoś w literaturze tematu trochę oblatany jestem, znam i kresowiackie opracowania, i nacjonalistyczne ukraińskie, i takie normalne, opierające się na wiarygodnych, sprawdzonych danych i faktach, i polskie i ukraińskie. Trzeba tylko mieć troszkę rozumu i rozeznania, wtedy właściwie można ten etap historii ocenić. Tego Ci brakuje.
stary zakapior pisze:
Różnica między ludobójstwem na Kresach a Akcją Wisła jest taka jak między LUDOBÓJSTWEM a akcją.
Nikt nie porównuje, chyba tylko Ty i Tobie podobni. Jeśli już, to trzeba mieć przed oczami (no ale trzeba mieć trochę chęci, żeby się dowiedzieć, tego też Ci brakuje) cały konflikt polsko-ukraiński lat czterdziestych. A wtedy wszystko jawi się trochę inaczej, niżby sobie życzyli kresowiaki.
stary zakapior pisze:
Dzięki Tobie nasz "klub wykluczonych" powiększył się do trzech.
Trzech? Klub? Chłopie, lat masz trochę, a piszesz jak małolat. Wykluczył Cię ktoś? To Ty raczej wykluczasz możliwość polemiki z Tobą, zażegnując się od dalszej dyskusji (np. ze mną). Nie dowartościowuj się sam