Padło tu kiedyś takie sformułowanie:
tom1915 pisze:
Ponoć TKJR w czasie wojny był uzupełniany żołnierzami, pochodzącymi formalnie z terenu Węgier (Komitat Odenburg, dziś Sopron) - niemniej wielu z nich było pewnie niemieckojęzycznych. Nie mogę sobie przypomnieć, czy gdziekolwiek na odwiedzanych przeze mnie cmentarzach znalazłem madziarskobrzmiące nazwisko żołnierza TKJR.
I w odpowiedzi moje przypuszczenie:
KG pisze:
Nie słyszałem o uzupełnianiu TKJ akurat z terenu Węgier. Raczej mało prawdopodobne. Batalionów marszowych dotarło do TKJ ponad 40, w tym na front rosyjski – 10
No i bęc. Przeglądając Karl Raschin, „Die Einser-Kaiserjäger im Feldzug gegend Rußland 1914 -1915“, Bregenz 1935, czyli historię T.K.J.R. 1 na str. 144 znalazłem:
„Dołączył VIII batalion marszowy pod komendą kpt. Samen z 16 oficerami i 728 żołnierzami. Batalion marszowy składa się głównie z żołnierzy z Komitatu Ödenburg {Sopron}, a więc Węgrzy i Niemcy. Z powodu dotychczas poniesionych strat i małej gęstości zaludnienia Tyrolu nie ma już do dyspozycji wystarczającej liczby rezerwistów i otrzymujemy ich z gęściej zaludnionych obszarów. Czy to Węgrzy, Włosi czy tyrolscy Niemcy wszyscy są przeniknięci duchem strzelców cesarskich i tworzą jedną całość. Większość oficerów mówi kilkoma językami; przybyli nie czują się u nas obco i nie trwa to długo, by Węgrzy i Włosi wyuczyli się na tyle niemieckiego, żeby porozumieć się z towarzyszami.”
Działo się to 23 marca 1915, a więc już po najcięższych marcowych walkach o Postronie, a 1 T.K.J.R. zajmował pozycje pomiędzy Sękowa a Męciną.
Tom się nie mylił. Tylko czemu my to piszemy w tym wątku ?