Jestem "tutejsza" a dopiero niedawno odnalazłam TO miejsce.
Powyżej cmentarza 78, idąc w kierunku przysiółka Kraczonka /Kraczynka(?) wg przewodnika/ znajduje się krzyż kamienny, łaciński, prawdopodobnie autorstwa W. Graconia.
Krzyż nie jest znaczony na dostępnych mi mapach, nie ma go na mapach geoportalu, nie wspomina o nim przewodnik wyd. Rewasz, opisujący trasę cmentarną, przechodzącą opodal.
Dlaczego?
W literaturze znalazłam lokalizację wspomnianego krzyża, podawaną w książce A. Piecucha "Nad Sękówką". Informacja z roku 1998 - "krzyż rozbity, na cokole data: 1900".
Obecnie krzyż stoi, na cokole widnieje inny rok: 1903, ale to chyba ten sam.
Zaciekawiona "odkryciem" pytałam miłego tubylca, który opowiadał, że z krzyżem zwiazana jest historia. Dużo tu będzie nieścisłości, ale po kolei. Ktoś, kiedyś, obalił, rozbił wzmiankowany krzyż, gdyż przeszkadał w pracach polowych. Później, ten "ktoś", poniósł śmierć, tragiczną, rozbijając się na krzyżu /w Lipnej czy na Czarnem/.
Taka zemsta krzyża.
Krzyż postawiono na powrót.
Załączę zdjecie:
Widziałam gdzieś, chyba Długi z Beskidu dał na profil fb - Beskid Niski - ujęcie wspomnianego krzyża, ale drugi raz nie udało mi się go już na fejsie odszukać.
Może ktoś coś wie, dlaczego krzyż jest, a jakby go nie było? Czy to tylko błąd map? Czy ja źle szukam? Może się mylę?