Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 23-04-2024 06:32

Strefa czasowa UTC+01:00





Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 545 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 16 7 8 9 1037 Następna
Autor Wiadomość
Post: 26-05-2012 18:29 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Przejeżdżałem obok dziesiątki, jeśli nie setki razy lecz zauważyłem ją dopiero przed paroma laty. Stała z daleka od ludzkich siedzib ale za to w pobliżu torów biegnących z Rzeszowa w kierunku Krakowa. Kilka kilometrów od Rzeszowa - jeszcze przed Świlczą. Pewnie niegdyś stała na rozstaju dróg jako swoistego rodzaju drogowskaz. Z czasem "cywilizacja" oddaliła się od niej i gdyby nie te tory, pewnie niewielu by o niej wiedziało i niewielu oglądało z okien pociągu, bo od wiosny do późnej jesieni przesłaniają ją zarośla. Lecz ona trwała i w końcu i ja miałem okazję mówić jej do zobaczenia, gdym wyjeżdżał z rodzinnego Rzeszowa i witać się z nią gdym do niego powracał. Wybierałem się do niej jak sójka za morze, od tych paru lat ale zawsze coś stało na przeszkodzie (to raczej nieudolna wymówka). Wreszcie w słoneczną sobotę, przed dwoma tygodniami, po 10,5 km przejażdżce dotarłem do drogi, jakże pięknie majowej, która wiodła wprost do kapliczki
Obrazek
Pokłoniłem się kapliczce na powitanie
Obrazek

Obrazek
Obejrzałem z prawego...
Obrazek
i lewego boku
Obrazek
Obejrzałem z tyłu
Obrazek
Zajrzałem do Chrystusika, który na najwyższym piętrze,
Obrazek
do (chyba) św. Antoniego z Dzieciątkiem,
Obrazek
i Matki Boskiej, która zajęła skromnie najniższe piętro (to zaglądanie utrwaliło się na zdjęciu)
Obrazek
I ostateczny dowód, że warto było ją obejrzeć i własnie dziś o niej wspomnieć, bo prócz niezwykłego piękna dziś mija 137 rocznica jej czuwania w tym miejscu
Obrazek
Chwała Fundatorowi !
P.S. Mam nadzieję, że Szanowny Administrator łaskawie potraktuje to "zboczenie" w beskidzkich szlaków. Powód był bowiem niebywały, a gdyby jeszcze Szymon znalazł dla niej trochę czasu...


Na górę
Post: 26-05-2012 19:13 
Offline

Rejestracja: 25-04-2009 07:26
Posty: 1249
Tak mi się pytanie przy okazji nasunęło - kapliczki rzymskokatolickie często można spotkać wśród domów jak i pośród pól , natomiast prawosławnych lub grekokatolickich nie kojarzę inaczej niż przy drogach, przy których dawniej stały domy.
Może ktoś wie dlaczego?


Na górę
Post: 27-05-2012 14:46 
Offline

Rejestracja: 15-02-2007 19:40
Posty: 116
Lokalizacja: Poręba Radlna
W Niskim jest YETI!!! :shock:

Widziałem a nawet zrobiłem zdjęcie.
To zapewne pierwsze na świecie zdjęcie tajemniczego człowieka śniegu w odmianie czarnej, nadrzewnej.
Będę sławny - przejdę do historii!
Nie mogę go zamieścić bo gdzieś się zawieruszył kabel ale chodzą gadki że "Długi" też go widział ale się boi ujawnić żeby go nie zamknęli u czubków.


Na górę
Post: 27-05-2012 17:23 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Początków tradycji wznoszenia kapliczek i krzyży przydrożnych należy szukać na naszej ziemi u zarania chrześcijaństwa. Krzewiciele nowej religii, usuwając pogańskie świątynie, otaczane czcią drzewa, kamienie i źródła, wznosili na ich miejscu krzyż, symbol zwycięstwa nowego nad starym, znak, który nie dozwalał odrodzić się pokonanym złym mocom. Z czasem przyjął się zwyczaj wznoszenia symboli wiary z okazji ważnych wydarzeń państwowych (zwycięstw, rocznic itp.), kościelnych czy wreszcie związanych z życiem społecznym a nawet prywatnym mieszkańców wsi i miast.
Krzyże i figury bardzo wcześnie pojawiły się też na cmentarzach i w innych miejscach wiecznego spoczynku. Wiele późniejszych form przydrożnych kapliczek ma swą genezę własnie w małej architekturze cmentarnej. Ciekawym epizodem było wznoszenie tzw. krzyży pokutnych, które fundował i nierzadki sam wykonywał zbrodniarz na miejscu przestępstwa. Wiele ich zachowało się do dzisiaj na Śląsku.
Pojawienie się w początkach XVII stulecia większej liczby zamożnych chłopów, których stać było na wznoszenie kaplic i krzyży spowodowało masowość tego zjawiska.
Zwrócił na to uwagę już Jakub Kazimierz Haur, pisząc w swym dziele "Skład albo skarbiec znakomitych sekretów oekonomiey ziemiańskiey wydanym w Krakowie w 1693 r., że Polacy zasługują sobie często na zbawienie wieczne i ziemską pomyślność po gościńcach, po polach, przy miastach, miasteczkach i wsiach wystawianiem krzyża to jest Bożej Męki". Na masowy zasięg omawianego zjawiska miały też wpływ dalsze losy Rzeczypospolitej, pełne dramatycznych wydarzeń kształtujących nierozerwalność pojęć "Bóg" i "Ojczyzna". Już w XVIII w. obecność kapliczek i krzyży przydrożnych urosła prawie do rangi symbolu narodowego. W "Encyklopedii kościelnej" wydanej przez ks. Michała Nowodworskiego w Warszawie w 1878 r. czytamy:" W żadnym kraju po dziś dzień nie masz tyle dużych krzyżów przy drogach, po polach i po cmentarzach wiejskich jak u nas".
Na kapliczki i krzyże przydrożne jako ciekawy element kultury mieszkańców wsi polskich jako pierwsi zwrócili uwagę tacy badacze jak Oskar Kolberg czy Zygmunt Gloger. Kolberg potraktował kapliczki i krzyże przydrożne jako interesujące zjawisko w kulturze chłopskiej.Zauważył też, że te obiekty "postawione już to na rozstajnych drogach, już to za wsią lub wśród niej, przez ludzi pobożnych na intencję czy to odzyskania zdrowia, czy pomyślności, czy na pamiątkę zgasłych krewnych lub zdarzenia jakiego, czy wreszcie na chwałę Bożą" odgrywają ważną rolę w życiu wsi polskiej. Gloger w "Encyklopedii staropolskiej ilustrowanej" wydanej w 1900 r. umieścił hasło "Boża Męka", w którym scharakteryzował krótko kapliczki i krzyże przydrożne. M. in. czytamy tam, że "Pobożna szlachta, mieszczanie i kmiecie budowali wszędzie takie kapliczki i figury. Przy każdem miasteczku, dworze, wsi i drogach rozstajnych znajdowało się ich po kilka". A w rozdziale "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek" czytamy: "Karpaty oprócz przedchrześcijańskiej i chrześcijańskiej tradycji mają ponadto w swej kulturze elementy przyniesione przez wolnych wołoskich pasterzy", co w sumie dało często podkreślaną przez badaczy specyficzną religijność karpackich górali. Niektóre sytuacje dla laika są wręcz paradoksalne, szokują, nierzadko śmieszą i oburzają. Głęboka wiara w Bożą Moc i opiekę łączy się tu z równie powszechnym szacunkiem dla złych i dobrych sił magicznych, modlitwa z magią, świat świętych i aniołów ze światem demonów. Jednym z punktów zbieżnych wszystkich tych elementów jest właśnie tradycja związana z fundowaniem i stroną kultową kapliczek i krzyży przydrożnych.
W zasadzie występowały trzy główny motywy fundacji:
1) kapliczka i krzyż jako antidotum na wszelkie ponadmaterialne zło, jako rodzaj apotropejonu (przedmiot, który posiada magiczną moc ochrony przez złem, zabezpiecza ludzi, ich dobytek, sadybę przed działaniem złych mocy) broniącego przed złem,
2) kapliczka jako pomnik, pamiątka czy przesłanie do potomnych,
3) kapliczka jako rodzaj modlitwy błagalnej czy dziękczynnej, czasem też jako wyraz skruchy i pokuty; w tym wypadku obiekty miały charakter szeroko pojętego wotum.

Mam nadzieję, że choć po części odpowiedziałem na Twoje pytanie, a korzystałem przy tym obficie z "Kapliczki i krzyże przydrożne Polskiego Podkarpacia" Urszuli Janickiej-Krzywda, wydanej przez Towarzystwo Karpackie w 1991 r.


Na górę
Post: 27-05-2012 18:29 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14-04-2012 22:44
Posty: 316
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Z ciekawością przeczytałem historie kapliczek i krzyży przydrożnym, którą SZ nam przekazał. I tak nasunął mi się temat, który koresponduje z powyższym - czy krzyż, wzniesiony w r.1901 na Giewoncie nie wystarczy ?
Nie to, żebym był przeciwko krzyżom jako symbolom wiary - może wystarczyłyby te stare (właśnie przydrożne), bo te współczesne...
Co o tym sądzicie ?

_________________
"... Jeszcze nie czas swe marzenia do walizek kłaść,
jeszcze nie czas, by piosenki nasze śpiewał tylko wiatr..."


Na górę
Post: 27-05-2012 19:03 
Offline

Rejestracja: 25-04-2009 07:26
Posty: 1249
TadeuszKnapik pisze:
W Niskim jest YETI!!! :shock:

Widziałem a nawet zrobiłem zdjęcie.
To zapewne pierwsze na świecie zdjęcie tajemniczego człowieka śniegu w odmianie czarnej, nadrzewnej.
Będę sławny - przejdę do historii!
Nie mogę go zamieścić bo gdzieś się zawieruszył kabel ale chodzą gadki że "Długi" też go widział ale się boi ujawnić żeby go nie zamknęli u czubków.


Nie wiem czy klątwy bym na siebie jakiejś nie ściągnął jakbym wpierw o przyzwolenie nie spytał - a raczej pewnie Ty spytasz w moim imieniu - częściej masz okazję ;)
YETI owszem, widziałem, ale widziałem też przymiarki do nowego parku linowego - jakieś liny pozawieszane na drzewach, były próby nawet. A to wszystko na Rotundzie !!!
Dajcie parę dni jak się ogarnę z materiałem to podrzucę, choć pewnie w innym wątku będzie ;)


Na górę
Post: 27-05-2012 19:50 
Offline

Rejestracja: 02-12-2009 21:42
Posty: 462
Lokalizacja: Gorlice
a znaczy to...?

_________________
Jeśli czcić chcecie poległych bohaterów / Podarujcie swe serca ziemi, która ich kryje.
Inskrypcja cmentarza nr 59 Przysłup


Na górę
Post: 28-05-2012 21:02 
Offline

Rejestracja: 25-04-2009 07:26
Posty: 1249
TadeuszKnapik pisze:
W Niskim jest YETI!!! :shock:
Widziałem a nawet zrobiłem zdjęcie.
To zapewne pierwsze na świecie zdjęcie tajemniczego człowieka śniegu w odmianie czarnej, nadrzewnej.
Będę sławny - przejdę do historii!
Nie mogę go zamieścić bo gdzieś się zawieruszył kabel ale chodzą gadki że "Długi" też go widział ale się boi ujawnić żeby go nie zamknęli u czubków.

Po dokładniejszym przejrzeniu tego co aparat zdołał utrwalić mimo moich trzęsących się z wrażenia rąk mam lekkie wątpliwości czy nam udał się odkryć nową, nieznaną formę beskidzkiego życia więc sławy nie na tym polu szukać trza :cry:
Jedynie pocieszające że papierów na inny kolor wymieniać nie musimy :lol:
A oto i ta istota:
Obrazek


Na górę
Post: 29-05-2012 12:19 
Offline

Rejestracja: 15-02-2007 19:40
Posty: 116
Lokalizacja: Poręba Radlna
YETI - Oto Ono:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Długi. Może masz jakieś zbliżenie ze swojego teleskopu. Potrzebna szersza dokumentacja żeby następne pokolenia nie miały watpliwości że to my bylismy pierwsi.
Kasiore dzielimy solidnie po połowie, sławę też. YETI dostanie trochękarmy.


Jest zgoda a nawet entuzjazm, a kasiorkę jaką utrzepiemy na publikacji dzielimy obaj po 50%. YETI dostanie trochę karmy.

Park linowy na Rotundzie urządza zapewne mój osobisty /nie/ przyjaciel prezes Ciuba ze stadniny. To dopiero narcyz.
Tymczasem stary Pan Prezes Włdek pracuje teraz tu! W niebieskim:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

On nam od początku pomagał i miał wizję wpasowania cmentarzy w interesy stadniny.
Teraz marzę o zmianie. Ciuba do kosiarki a Włodek na Przezesa.


Na górę
Post: 29-05-2012 13:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-09-2004 09:16
Posty: 211
Lokalizacja: Chorzów
felek89 pisze:
a znaczy to...?


Pierwsze:

"Wineczko jest lekiem dla dorosłych wiekiem
Kto z nami często pije, nie umiera, długo żyje"


Drugie:

"Na kredyt (na zeszyt, na krechę itd.) podajemy tylko obywatelom ponad 80. rokiem życia tylko w obecności ich rodziców."


Na górę
Post: 29-05-2012 17:17 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Doskonale to przetłumaczyłaś, dodam tylko, że to co u nas ""na krechę" to u Słowaków "na siekierę" (sekera to "po naszemu" siekiera), ot taki "ichni" idiom. Nasz kredyt to po słowacku uver (z ' nad "u").
A te maksymy miałem okazję sfotografować, gdy smakowałem winko w lokaliku na rynku w Levocy.
Pozdrawiam serdecznie.


Na górę
Post: 29-05-2012 22:44 
Offline

Rejestracja: 26-02-2012 14:13
Posty: 22
Wydaje mi się, ze powinno być
,, Kto go z nami często pije, nie umiera, długo żyje,,
kilka fotek z ostatniego wyjazdu
https://picasaweb.google.com/bogdan.s64/CerkwieSOwackie


Na górę
Post: 31-05-2012 09:52 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Wrócili do swoich korzeni:
w Czeremsze
Obrazek
w Chyrowej
Obrazek


Na górę
Post: 31-05-2012 19:37 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Jaśliski "Zaścianek" też można dojrzeć na filmie
Obrazek


Na górę
Post: 03-06-2012 13:24 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Kościół w Jaśliskach odegrał w "Winie truskawkowym" niepoślednią rolę
Obrazek
i z nieco innej perspektywy
Obrazek


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 545 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 16 7 8 9 1037 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl