Zachęcony przez HM do poszukiwania jesieni udałem się w BN. Już wkrótce po wyjściu z autobusu mogłem bezkrwawo ustrzelić taką sztukę:
. Jeszcze niedawno wieża przy granicy straszyła takim widokiem
(bał bym się pracować na takiej pajęczynie rurek
), teraz już jest skończona
, a tu godziny otwarcia i ceny jakby kogoś interesowało
.
Ruszam dalej, po wyjściu niebieskim na polany nad Czeremchą zaczynam widzieć jesień
. Ktoś tu pisał o kempingach w Czeremsze - od wiosny nic się nie zmieniło
. Jestem bacznie obserwowany
, choć nie dopuszczany za blisko
.
To już Czeremcha
, na cmentarzu obok starych nagrobków
jest nowy grób - z 2008
.
Spotykam pierwszych turystów (choć raczej z daleka)
- młode małżeństwo ruszyło z wózkiem granicznym w stronę Barwinka - ale chyba tylko kawałek
.
Wzgórza w kierunku Zyndranowej też już jesień dotknęła
. Ostatni rzut oka na dolinę Czeremchy
i udaję się dalej na poszukiwania
,
.
Cmentarze na Kamieniu (prawie) bez zmian
,
. Wychodzę na ulubiony odcinek
,
.
Nad Jasielem też sianokosy
, bobrowisko koło pomnika WPO-istów w barwach jesieni
.
Później podreptałem drogą w stronę Moszczańca,
- w tle Polańska,
,
- stara leśniczówka.
Reasumując - jesień już zagląda, trzeba się będzie w ten weekend też za nią rozglądnąc
Pozdrawiam
Dlugi